"Zdobył nagrodę na Berlinale bez zezwolenia władz"
Irański reżyser Dżafar Panahi popełnił przestępstwo, produkując swój najnowszy film "Parde" i wysyłając go na festiwal Berlinale - oświadczyło ministerstwo kultury Iranu.
2013-02-19, 08:58
Zasugerowano, że twórcę może za to spotkać kara. - W Iranie nakręcenie filmu i wysłanie go za granicę wymaga zezwolenia. Dlatego też ten film został wyprodukowany i zaprezentowany (na Berlinale) nielegalnie i w związku z tym jest to czyn karalny - podkreślił wiceminister ds. kultury i orientacji islamskiej Dżawad Szamagdari, cytowany przez państwową agencję Isna.
Dotychczas resort "wykazywał cierpliwość" - powiedział, dodając, że za karanie podobnych wykroczeń odpowiedzialna jest policja.
W sobotę Panahi wraz z innym irańskim reżyserem Kambozią Partowim otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu filmowym Berlinale za scenariusz do filmu "Parde" (Zasłona). Nagrodę w imieniu tandemu twórców odebrał Partowi, gdyż Panahiemu nie zezwolono na wyjazd z kraju.
Za krytykę reżimu Panahi został w 2010 roku skazany na areszt domowy oraz objęty 20-letnim zakazem wykonywania zawodu i opuszczania Iranu. "Parde" powstawał w tajemnicy przed władzami na północy Iranu i został przemycony na Zachód na przenośnym dysku USB schowanym w ciastku.
PAP/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA