Metro i weekend czy może podziemka i zapiątek?

"Podziemka” czy "zapiątek” nie zyskały aprobaty Polaków. Lepiej przyjęły się ich obce odpowiedniki czyli "metro” i "weekend”.

2013-02-21, 08:01

Metro i weekend czy może podziemka i zapiątek?
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Prof. Jerzy Bralczyk, (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Językoznawcy namawiają do pamięci o języku polskim w czasie Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
Jednym z przeciwników języka polskiego może być nowa technologia. W elektronicznej korespondencji często zapominamy o polskich znakach. Językoznawca profesor Jerzy Bralczyk w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową przekonuje, że nowa technologia może być sprzymierzeńcem polszczyzny. Profesor Bralczyk wierzy, że Polacy zaczną używać polskich znaków także w korespondencji elektronicznej, ponieważ komunikacja bez tak zwanych znaków diakrytycznych (na przykład: ę,ą,ó,ź,ć) rodzi wiele nieporozumień.
Honorowy prezes Rady Języka Polskiego Walery Pisarek przypomina, że nasze społeczeństwo odrzuca wiele polskich nazw. Przykładami mogą być takie słowa jak "podziemka”, która miała być polskim określeniem metra lub "zapiątek” jako odpowiednik weekendu. Od tej reguły są jednak wyjątki. Do nich należy słowo "czołg”.
O promocję ojczystego języka w kraju stara się Narodowe Centrum Kultury, które prowadzi program "Ojczysty - dodaj do ulubionych”. W tym roku, jak informuje dyrektor NCK Krzysztof Dudek promocja naszego języka pochłonie około 2,5 miliona złotych. Około miliona złotych będą mogły wykorzystać organizacje pozarządowe. 1,5 miliona to koszt akcji prowadzonych wspólnie z Radą Języka Polskiego.
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony przez UNESCO 17 listopada 1999. Celem akcji jest ochrona różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego.

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej