Powstanie w getcie. "Tylko garstka wyszła kanałami"
Pamięć Żydów, którzy warszawskimi kanałami próbowali podczas powstania w getcie wydostać się na stronę aryjską, uczczono w stolicy.
2013-04-21, 21:09
Posłuchaj
Jak wyjaśnia Jan Jagielski z Żydowskiego Instytutu Historycznego, ucieczka kanałami była niezwykle trudna i ryzykowna. Z wielkiej liczby Żydów, którzy próbowali tego dokonać uratowała się garstka. Część po wyjściu była rozpoznawana i łapana. - Niektórzy wyszli, a dozorca ich wydawał - powiedział Jagielski.
O tamtych trudnych przeżyciach opowiadała warszawiakom Hena Kuczer, która jako kilkunastoletnia dziewczynka ukrywała się w getcie, potem z częścią swojej rodziny uciekała z niego kanałami po pół roku siedzenia w bunkrze.
- Wychodziłam we wrześniu 1943 roku. Wyprowadzał nas mój mały brat, który miał 12,5 roku. Był przewodnikiem po kanałach. Doszliśmy do kanału burzowego. Ludzie, którzy nas ratowali musieli zejść na dół i wynieść na plecach. Nie mogliśmy utrzymać się na nogach - powiedziała.
>>>Zobacz serwis: powstanie w getcie warszawskim>>>
REKLAMA
19 kwietnia 1943 roku żydowscy bojownicy stanęli do nierównej walki z niemieckimi żołnierzami. Powstanie trwało niespełna 4 tygodnie. 16 maja na znak ostatecznego zakończenia likwidacji getta Niemcy wysadzili synagogę na ulicy Tłomackiej.
IAR, tj
REKLAMA