Lidzbark Warmiński: mężczyzna wpadł do Łyny. Wznowiono poszukiwania

Według jego kolegów, w pewniej chwili, stojąc na brzegu, stracił równowagę, wpadł do rzeki i zniknął pod wodą. Wiadomo, że mężczyźni pili alkohol.

Wcześniej z jeziora Szeląg Mały w Starych Jabłonkach wyciągnięto ciało mężczyzny, który - także w niedzielę - wypadł z łódki. Płynęły nią dwie osoby. W pewnym momencie łódź się przewróciła. Jeden mężczyzna dopłynął do brzegu, ale drugi zniknął pod wodą.

W weekend pod Węgorzewem wyłowiono z jeziora ciało mężczyzny, który pływał jachtem. Również tragicznie zakończył się weekendowy wypoczynek dwóch młodych mężczyzn z Łysych, którzy przyjechali do Okartowa. Przewróciła się wypożyczona przez nich łódka. Utonął 27-latek, który próbował dopłynąć do brzegu. Drugi z mężczyzn został uratowany, bo czekał na pomoc trzymając się łódki.

Jak ustalili policjanci, obaj pili wcześniej alkohol.

REKLAMA

Od początku maja w wodach Warmii i Mazur utonęło już 11 osób. Zdaniem policji, w połowie przypadków przyczyną tragedii mógł być alkohol.

pp/IAR

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>