Kolejne samopodpalenia? Jarosław Kaczyński: narasta dramat społeczny
- Jeżeli nie nastąpi jakaś zmiana, to będziemy mieli kolejne, dramatyczne wydarzenia - powiedział Jarosław Kaczyński, nawiązując do ostatnich przypadków samopodpaleń.
2013-06-21, 19:17
Posłuchaj
- Mamy do czynienia z narastającym dramatem społecznym, któremu obecna władza nie potrafi, nie chce się przeciwstawić. Nie można nad tego rodzaju wydarzeniami przechodzić do porządku dziennego. Muszą być z tego wyciągnięte wnioski - powiedział Kaczyński podczas piątkowej konferencji w Sejmie. Szef PiS nawiązał do tego, że w czwartek w Krakowie podpalił się 42-letni mężczyzna, należący do Związku Zawodowego Drużyn Konduktorskich w RP oraz do wydarzenia sprzed tygodnia, kiedy inny mężczyzna podpalił się w okolicach kancelarii premiera.
- Mamy już drugie samopodpalenie w czasie krótkiego czasu. Tutaj przyczyną są nieodpowiedzialne decyzje ministra transportu, który próbuje po raz kolejny przebudowywać kolej w ten sposób, że pracownicy są usuwani z miejsc pracy. To powoduje ogromne napięcie. To jest bezpośrednia konsekwencja tego rodzaju działań - podkreślił Kaczyński.
- Sądzimy, że to jest coś, co ma szerszy wymiar. Mamy w Polsce dzisiaj bardzo ostry, dramatyczny kryzys społeczny, który całkowicie odbiera władzy legitymację. Stopień dezaprobaty, dla tego wszystkiego co się w Polsce dzieje, jest tak wysoki, że można powiedzieć, iż jeżeli nie nastąpi jakaś zmiana, to będziemy mieli kolejne, dramatyczne wydarzenia. Chcę bardzo mocno podkreślić, że za te wydarzenia będzie odpowiadała władza - stwierdził.
Mężczyzna, który podpalił się 12 czerwca pod Kancelarią Premiera w czwartek zmarł. Związkowiec, który podpalił się w czwartek w Krakowie jest nadal w szpitalu.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA