Skandaliczny biogram płk. Kuklińskiego
W "Wielkiej Księdze Patriotów Polskich" napisano, że płk. Ryszard Kukliński był podwójnym agentem, a za udzielanie tajnej wiedzy Amerykanom brał pieniądze. – To przeoczenie – zapewnia na łamach "Dziennika Polskiego" redaktor publikacji prof. Andrzej Nowak.
2013-06-25, 11:10
Historyk prof. Andrzej Nowak przyznaje, że ten akapit absolutnie nie powinien się znaleźć w biogramie, bo jest oparty na dowolnych spekulacjach, nieprawdziwy i krzywdzący. – To oczywisty błąd, niestety, trudny do naprawienia od razu. Ale w kolejnych wydaniach tych informacji już na pewno nie będzie – zapewnia redaktor publikacji.
Stan wojenny - zobacz nasz specjalny serwis >>>
Dr Jerzy Bukowski, były reprezentant prasowy Kuklińskiego w kraju, nie kryje oburzenia. – Autor biogramu w liczbie insynuacji wysuniętych wobec "pierwszego polskiego oficera w NATO" mógłby współzawodniczyć z komunistycznymi propagandystami ze szkoły Jerzego Urbana – ocenia.
Bukowski zwraca uwagę, że nawet sąd wojskowy PRL, który w 1984 roku skazał Kuklińskiego zaocznie na karę śmierci, nie zdołał udowodnić mu motywacji finansowych. I zastanawia się: skoro pułkownika uznano za podwójnego agenta, to dlaczego jego sylwetka znalazła się w wydawnictwie o polskich patriotach?
PAP/mk
REKLAMA