Co prokuratorzy wiedzą o przeniesieniu statecznika tupolewa Tu-154M?
Prokuratura wojskowa prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej nie ujawnia, czy udokumentowała przenosiny statecznika Tu-154M przez ekspertów Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego - pisze "Nasz Dziennik".
2013-07-15, 08:25
Prokuratorzy pytani podczas  ostatniej konferencji prasowej o sprawę przeniesienia statecznika  obiecali, że w tej sprawie zajmą stanowisko na piśmie. - Informuję, że  kwestia ta jest przedmiotem badania przez zespół biegłych powołanych  przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie w celu wydania opinii  kompleksowej dotyczącej katastrofy samolotu Tu-154M - powiedział "NDz"  ppłk Janusz Wójcik, p.o. rzecznika Naczelnego Prokuratora Wojskowego. To,  jakim materiałem dysponują biegli, pozostaje niewiadomą.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>> 
Gen.  bryg. rez. Jan Baraniecki, zastępca dowódcy Wojsk Lotniczych Obrony  Powietrznej w latach 1997-2000, który wielokrotnie uczestniczył w  badaniach przyczyn katastrof lotniczych wojskowych statków powietrznych,  powiedział gazecie, że każde przeniesienie elementu samolotu jest  naruszeniem procesów badawczych przyczyn katastrofy. Tym bardziej, jeśli  jest to statecznik - zauważył.
PAP, bk