Interpol ostrzega przed terroryzmem. Al-Kaida planuje ataki
Wielka Brytania, Niemcy i Francja zamykają na dwa dni swoje ambasady w Jemenie. Powodem tej decyzji jest wzrost zagrożenia atakami terrorystycznymi.
2013-08-03, 18:38
Posłuchaj
Wcześniej znacznie dalej idące kroki zapobiegawcze podjęli Amerykanie. Przed zagrożeniem terrorystycznym ostrzega też Interpol.
Stany Zjednoczone zamknęły nie tylko swoją ambasadę w stolicy Jemenu- Sanie, ale również 21 innych placówek dyplomatycznych w 17 krajach Bliskiego Wschodu i północnej Afryki.
Posunięcie to jest bezprecedensowe.
Doświadczony amerykański dyplomata Christopher Hill powiedział telewizji CNN, że w całej swojej karierze nie spotkał się z zamknięciem tylu ambasad jednocześnie. Przedstawiciele władz USA mówią, że organizatorem potencjalnego zamachu miałaby być Al-Kaida Półwyspu Arabskiego i współpracujące z nią organizacje. Media zwracają uwagę, że ostrzeżenie zbiega się w czasie z końcem Ramadanu.
W alercie wystosowanym przez skupiający 190 krajów świata Interpol jest mowa o zagrożeniu atakami terrorystycznymi na Bliskim Wschodzie i północnej Afryce do końca sierpnia. Interpol apeluje o zachowanie szczególnej czujności i przypomina, że w ostatnim czasie z więzień w Libii, Iraku i Pakistanie uciekły setki osób podejrzanych o działalność terrorystyczną, w tym członków Al-Kaidy.
Zamachowiec-samobójca zaatakował w sobotę konsulat Indii w Dżalalabadzie na wschodzie Afganistanu, zabijając co najmniej 9 osób i raniąc 23. Prawie wszystkie ofiary to cywile. Do zamachu doszło po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły, że Al Kaida planuje przeprowadzenie ataków terrorystycznych w sierpniu.
pp/IAR
REKLAMA