Teatr Rapsodyczny – polskie słowo przeciwko nazistom

W trudnych wojennych czasach niemieckiej okupacji, 22 sierpnia 1941 roku, w jednym z krakowskich mieszkań powołano do istnienia Teatr Rapsodyczny. Wśród jego aktorów był m.in. Karol Wojtyła.

2024-08-22, 05:40

Teatr Rapsodyczny – polskie słowo przeciwko nazistom
Karol Wojtyła. Zdjęcie z czasów wojny. . Foto: PAP/Reprodukcja

Teatr Rapsodyczny został utworzony w ramach katolickiego podziemnego ugrupowania politycznego "Unia" przez pedagoga z Wadowic - Mieczysława Kotlarczyka. Tak jak za każdą konspiracyjną działalność, również za przynależenie do tego teatru groziła kara śmierci. Występy odbywały się w prywatnych mieszkaniach, dla specjalnie zapraszanej publiczności. Wśród gości bywali Juliusz Osterwa, Jerzy Turowicz, Juliusz Kydryński.

Działalność teatralna formą walki z okupantem

Teatr Rapsodyczny był przejawem oporu myśli i ducha wobec okupanta. Trzon aktorski stanowili studenci polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego: Karol Wojtyła (przyszły papież Jan Paweł II i błogosławiony Kościoła katolickiego) oraz Halina Królikiewicz. Do zespołu aktorskiego należeli również Barbara Horawianka, Danuta Michałowska i Mieczysław Voit.

- Będąc uczennicą chodziłam do Teatru Rapsodycznego jakby do jakiejś zaczarowanej krainy. To było coś nieprawdopodobnego, jak on działał na wyobraźnię. To był teatr, w którym było tylko słowo, muzyka, światło i gest. Nie było dekoracji, kostiumów ani rekwizytów. Aktorzy ubrani byli na czarno-biało - wspomina aktorka Zofia Kucówna.


Posłuchaj

70. rocznica założenia Teatru Rapsodycznego. Audycja Andrzeja Matula z cyklu "Sezon na Dwójkę" (Dwójka, 26.08.2011) 47:47
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Patriotyczny repertuar

Pierwsza premiera teatru "Król-Duch" Słowackiego odbyła się 1 listopada 1941 roku. Następne to: "Beniowski" i "Samuel Zborowski" Słowackiego, "Hymny" Kasprowicza, "Godzina" Wyspiańskiego, "Portret artysty" Norwida, "Pan Tadeusz" Mickiewicza. Dramat pod tytułem "Samuel Zborowski" Słowackiego był ostatnim spektaklem, w którym wystąpił Karol Wojtyła. Przyszły papież zrezygnował z aktorstwa na rzecz studiów teologicznych w seminarium duchownym.

Ksiądz Wojtyła nie utracił kontaktu z koleżankami i kolegami - odprawiał dla nich msze, bywał na przedstawieniach, pisał o teatrze, a także spotykał się z zespołem, również jako biskup, a potem - kardynał. Gdy został papieżem, korespondował z byłymi aktorami teatru.

Teatr żywego słowa

Do 1945 roku Teatr Rapsodyczny działał w konspiracji. Po zakończeniu wojny starał się zachować niezależność i dlatego przez komunistyczne władze był postrzegany jako opozycja wobec lansowanej wówczas polityki kulturalnej. Zamknięto go wiosną 1953 roku, w okresie zaostrzenia polityki przeciw Kościołowi. Teatr reaktywowano w 1957 roku. Swoją działalność zakończył w sierpniu 1967 roku.

"Mimo że Teatr Rapsodyczny został zlikwidowany, zaszczepiona przez Mieczysława Kotlarczyka idea teatru żywego słowa pod różnymi postaciami weszła w obyczaj teatralny w całej Polsce" - pisał Karol Wojtyła. Już jako Jan Paweł II przypomniał Teatr Rapsodyczny we wspomnieniu zatytułowanym "Dar i Tajemnica".

REKLAMA


mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej