Dróżniczka nie opuściła szlabanu. Była pijana
Pijana dróżniczka, która w czwartek wieczorem pilnowała przejazdu kolejowego u zbiegu ulic Bałtyckiej i Gnieźnieńskiej w Poznaniu, zostanie dyscyplinarnie zwolniona.
2013-10-04, 10:37
Posłuchaj
Kobieta nie opuściła szlabanów, w wyniku czego w tył samochodu ciężarowego wjechał pociąg osobowy. Na szczęście nikomu nic się stało. Okazało się, że dróżniczka miała 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Rzecznik Zbigniew Wolny z PKP Polskich Linii Kolejowych mówi, że takie sytuacje są badane przez specjalną komisję, a dla pracownika kończą się zwolnieniem dyscyplinarnym.
Dróżniczka pracowała w zawodzie przez 26 lat, w tym czasie odbywała szkolenia, była też kontrolowana. Kobieta została zatrzymana. Pociąg z Poznania do Gniezna odjechał z trzygodzinnym opóźnieniem. Zbigniew Wolny zapewnia, że co roku służby kolei kontrolują dróżników. To kontrole niezapowiedziane, często w nocy. PKP PLK deklarują, że w ciągu kwartału prowadzą 20 tys. kontroli posterunków.
Radio Kierowców - zobacz serwis specjalny >>>
IAR/Radio Merkury/aj
REKLAMA
REKLAMA