Nie żyje funkcjonariusz BOR. 24-latek popełnił samobójstwo?
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 24-letniego funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu.
2013-10-15, 20:00
Posłuchaj
Do tragedii doszło we wtorek przed południem na terenie ośrodka szkoleniowego BOR w miejscowości Raducz w gminie Nowy Kawęczyn (województwo łódzkie). W jednym z pokoi znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Na jego ciele odkryto ranę postrzałową. To ona prawdopodobnie doprowadziła do śmierci.
- W ośrodku szkoleniowym doszło do incydentu, w wyniku którego śmierć poniósł 24-letni funkcjonariusz BOR z dwuletnim stażem pracy. Sprawa wyjaśniana jest przez policję i prokuraturę. Do czasu ustalenia okoliczności zdarzenia, Biuro Ochrony Rządu nie komentuje sprawy - powiedział rzecznik BOR mjr Dariusz Aleksandrowicz. Rzecznik nie chciał ujawnić innych szczegółów sprawy.
Okoliczności śmierci funkcjonariusza bada Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach i policja. - Najbardziej prawdopodobna jawi się wersja samobójstwa, aczkolwiek na obecnym etapie śledztwa żadnej hipotezy nie wykluczamy - zaznaczył rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Na miejscu trwają oględziny z udziałem dwóch prokuratorów i policyjnych ekspertów kryminalistycznych, którzy zabezpieczają ślady. Ostateczną przyczynę śmierci 24-latka wyjaśnić ma sądowo-lekarska sekcja zwłok.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA