Nie będzie zakazu handlu w niedzielę? Za mało podpisów
Autorzy obywatelskiego projektu ustawy o zakazie handlu w niedzielę zebrali pod nim zbyt mało podpisów - informuje "Rzeczpospolita".
2013-10-25, 07:11
Nie udało się zebrać 100 tys. podpisów pod głośnym projektem ustawy zakazującej handlu w niedzielę. Oznacza to, że projekt nie trafi do Sejmu.
W zbiórkę podpisów pod projektem obywatelskim zaangażowały się m.in. skupiająca sklepikarzy Naczelna Rady Zrzeszeń Handlu i Usług oraz handlowa "Solidarność". Projekt zakładał, że praca w handlu w niedzielę możliwa byłaby tylko wtedy, gdyby właściciel sklepu sam stanął za ladą.
– Stać na to Niemców i Austriaków, a dlaczego nie Polaków, w ojczyźnie błogosławionego Jana Pawła II? – pytał w maju metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź. Poparcie kościelnych hierarchów jednak nie wystarczyło.
"Niefortunnie wybraliśmy termin"
- Niefortunnie wybraliśmy wakacyjny termin zbiórki. Młyny kościelne mielą powoli i podpisy zbierane w parafiach zaczęły wpływać po upływie trzymiesięcznego terminu określonego prawem - mówi Krzysztof Steckiewicz, pełnomocnik komitetu obywatelskiego.
REKLAMA
Z kolei w Sejmie projekt powstał w ramach współpracy katolickich zespołów parlamentarnych. Podpisali się pod nim głównie posłowie PiS, ale także PSL, Solidarnej Polski i PO. - Nasz projekt blokuje marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Dlatego nie przeszedł dotąd nawet pierwszego czytania - narzeka z kolei Andrzej Jaworski, poseł z PiS.
Zakazowi przeciwstawiają się m.in. SLD i Twój Ruch. Przed negatywnymi skutkami ustawy przestrzegał też premier Donald Tusk. Czy do projektu uda się przekonać Sejmową większość?
Ponowna zbiórka zakończy się sukcesem?
W odświeżeniu pomysłu ma pomóc piątkowa konferencja w parlamencie. W konferencji ma wziąć udział około 100 osób, głównie członków organizacji katolickich i „Solidarności".
– Konferencja to raczej rodzaj politycznej stypy, uroczystości pożegnania tego projektu. Pomysł wzbudza kontrowersje i dlatego też nie podpisali się pod nim Polacy. Gdy projekt wydaje się obywatelom ważny, podpisy zbiera się gładko – zaznacza politolog dr Wojciech Jabłoński.
REKLAMA
Krzysztof Steckiewicz uważa jednak, że ponowna zbiórka podpisów zakończy się sukcesem. Bo komitet inicjatywy obywatelskiej właśnie zarejestrował się ponownie.
Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach >>>
IAR,kh
REKLAMA