Afera w PO. Wybory na Dolnym Śląsku do powtórki?
Będzie wniosek o zawieszenie w prawach członka klubu PO posła Norberta Wojnarowskiego w związku z nagraniami, które pokazał "Newsweek". Złoży go szef klubu PO Rafał Grupiński.
2013-10-29, 14:36
Posłuchaj
- Wezwałem pana posła Wojnarowskiego na czwartek w celu złożenia przez niego wyjaśnień na temat całej sytuacji. Do wyjaśnienia tego, co się wydarzyło przy okazji zjazdu na Dolnym Śląsku, poseł Wojnarowski powinien być zawieszony w prawach członka klubu - będę o to wnioskował - powiedział Grupiński.
Zjazd wyborczy do powtórki?
Jego zdaniem zjazd wyborczy na Dolnym Śląsku powinien zostać powtórzony. - Ponieważ mamy do czynienia najprawdopodobniej z niezwykle nieetycznym zachowaniem jednego z naszych posłów. W obronie czystości procedur, jakie miały miejsce na Dolnym Śląsku, pozostali posłowie, reprezentujący obydwie strony rywalizacji, powinni wystąpić o ponowienie zjazdu. Co więcej uważam, że sam Jacek Protasiewicz powinien ze swojej inicjatywy, aby wykazać czystość stosowanych metod w tych wyborach, z takim wnioskiem wystąpić - dodał Grupiński.
Afera: praca za głos na Protasiewicza
W sobotę odbył się zjazd dolnośląskiej Platformy, na którym wybrano nowego szefa regionu. Starcie Jacka Protasiewicza z Grzegorzem Schetyną było tak wyrównane, że trzeba było dwóch tur głosowania. Ostatecznie wygrał Prostasiewicz.
Teraz pojawiły się nowe szczegóły afery. Działaczem z nagrania jest Edward Klimka, były wiceprezes Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy. W tej chwili bezrobotny. Według "Newsweeka" po spotkaniu z posłem Wojnarowskim do Klimki miał zadzwonić jeden z członków zarządu KGHM i zaprosił go na spotkanie po zjeździe. Jest na to dowód, czyli billing telefoniczny.
REKLAMA
Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach >>>
PAP/MP
REKLAMA