Pokaz mody Zienia w kościele. Kuria przeprasza

W Warszawie doszło do profanacji kościoła. Zorganizowano w nim pokaz mody. "Wybiegiem" stała się główna nawa, a całości towarzyszyła muzyka z satanistycznego filmu - czytamy w "Naszym Dzienniku".

2013-11-12, 07:59

Pokaz mody Zienia w kościele. Kuria przeprasza
. Foto: Wikimedia Commons/CC

Chodzi o pokaz kolekcji Macieja Zienia pt. "Jestem", który odbył się w stołecznym kościele św. Augustyna.

Pokaz odbył się za zamkniętymi drzwiami. Wzięła w nim udział ściśle wyselekcjonowana grupa gości, którzy dowiedzieli się o „imprezie” w ostatniej chwili.

Jak informuje gazeta, na zdjęciach, które pojawiły się w internecie, widać półnagie modelki przebierające się pod krzyżem w nawie bocznej. Do prezentacji strojów wybrano muzykę z satanistycznego horroru "Dziecko Rosemary" i filmu o homoseksualnym związku dwóch mężczyzn "Tajemnice Brokeback Mountain"".

"Wprowadzenie profanum do sfery sacrum"

Proboszcz parafii wydał zgodę na pokaz mody strojów ślubnych w kościele, ale, jak czytamy w gazecie, "jakiekolwiek tłumaczenia nie zmieniają jednak podstawowego faktu: doszło do profanacji świątyni i zgorszenia".

REKLAMA

- Na pewno żaden kapłan nie powinien wydawać zgody na czynności, które są sprzeczne z duchem, z przeznaczeniem kościoła, a moda w tradycji chrześcijańskiej nie ma nic wspólnego z walorem religijnym. W mojej ocenie, wydanie zgody na pokaz mody w kościele to wprowadzenie profanum do sfery sacrum – podkreśla w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” kanonista ks. dr Piotr Steczkowski.

W oświadczeniu, które dzień po pokazie opublikował rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. bp nominat Rafał Markowski, czytamy, że proboszcz parafii św. Augustyna wyraził zgodę na prezentację mody w dobrej wierze i z zapewnieniem, że będzie to zamknięty pokaz strojów ślubnych.

"Przepraszamy wszystkich"

„W rzeczywistości odbył się typowy pokaz mody, co stanowi nadużycie zarówno w stosunku do sakralności miejsca, jakim jest świątynia, jak również wobec zaufania, jakie wykazał Ks. Proboszcz odpowiedzialny za tę świątynię” – głosi oświadczenie.

W dokumencie napisano, że zarówno księża pracujący w parafii św. Augustyna, jak i Kuria Metropolitalna Warszawska wyrażają ubolewanie, iż doszło do tego rodzaju wydarzenia, oraz przepraszają wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się nim urażeni, a także oświadczają, że zdecydowanie są przeciwni organizowaniu takich prezentacji w kościołach i innych miejscach sakralnych. Treść oświadczenia odczytano na niedzielnych Mszach św. w kościele św. Augustyna, a pod nieobecność proboszcza parafian przepraszał jeden z wikarych.

REKLAMA

(Maciej Zień o nowej kolekcji. Dzień Dobry TVN/x-news)

Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>

PAP,Nasz Dziennik,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej