Areszt dla sprawcy śmierci rowerzysty
Mężczyzna śmiertelnie potrącił rowerzystę, uciekł z miejsca wypadku, a potem utopił samochód w stawie dla zatarcia śladów. Sąd w Wołominie aresztował go na 3 miesiące.
2013-11-18, 11:44
Posłuchaj
Policja sprawdziła blisko 500 pojazdów - mówi Tomasz Sitek z wołomińskiej policji/IAR
Dodaj do playlisty
Do wypadku doszło pod koniec września w miejscowości Ciemne między Radzyminem a Wołominem. Policjanci ustalili, że w wypadku mógł brać udział fiat punto koloru czerwonego. Wytypowano blisko 500 takich pojazdów, które były po kolei sprawdzane.
Kilka dni temu nastąpił przełom w postępowaniu. Funkcjonariusze ustalili, że jeden z mieszkańców powiatu wołomińskiego był w posiadaniu fiata punto, jednak od blisko miesiąca nie jeździł tym samochodem.
W trakcie przesłuchania 27-letni Mariusz B. przyznał się, że miał wypadek pod koniec września. Tłumaczył, że obawiając się konsekwencji swojego czynu, auto częściowo zdemontował po czym zepchnął pojazd do zbiornika wodnego. W stawie, prócz fiata punto policja znalazła jeszcze dwa pojazdy - pochodzące z kradzieży skody fabie.
Aresztowanemu mężczyźnie grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
REKLAMA
IAR/policja.pl/iz
REKLAMA