Szymon Marciniak i jego asystenci mogą ponieść konsekwencje. Co z Euro 2024?

2024-05-10, 10:20

Szymon Marciniak i jego asystenci mogą ponieść konsekwencje. Co z Euro 2024?
Szymon Marciniak naraził się na gniew niemieckich kibiców . Foto: PAP/EPA/Peter Kneffel

Szymon Marciniak mierzy się z falą krytyki ze strony niemieckich kibiców po kontrowersyjnej sytuacji z końcówki półfinału Ligi Mistrzów, w którym Real Madryt pokonał Bayern Monachium. Jedna z decyzji arbitra wywołała istną burzę. Polski sędzia zbiera złe oceny, a jest typowany do pracy podczas Euro 2024, w tym gwizdania meczu otwarcia mistrzostw Niemcy - Szkocja.

Liga Mistrzów. Real - Bayern. Krytyka Marciniaka trwa

Półfinał Real Madryt - Bayern Monachium był świetnym widowiskiem, jednak jedna decyzja polskich sędziów sprawiła, że temat wydarzeń z doliczonego czasu gry wyszedł na pierwszy plan i jest szeroko komentowany.

Real Madryt, choć przegrywał do 88. minuty 0:1, zwyciężył 2:1 i awansował do finału Ligi Mistrzów. O 15. Puchar Europy w historii klubu zagra 1 czerwca na londyńskim Wembley z Borussią Dortmund, ale zwłaszcza niemieccy kibice i ludzie związani z ustępującym mistrzem Niemiec próbują zrzucić winę za porażkę na Szymona Marciniaka i polski skład sędziowski.

Do spornej sytuacji doszło w doliczonym czasie gry - po długim podaniu Bayernu do siatki piłkę wbił Matthijs de Ligt, ale wcześniej zabrzmiał gwizdek Marciniaka, który orzekł o spalonym przy pierwszym zagraniu. Remis oznaczałby dogrywkę, a niedokończenie akcji sprawiło, że w takiej sytuacji niemożliwe było odwołanie się do analizy VAR. 

Arbitrzy zgodzili się, że zbyt wcześnie przerwali akcję, jednak powtórki pokazały, że decyzja dotycząca ofsajdu była słuszna. Niemcy zostali przeproszeni po zakończeniu spotkania, ale słuchając komentarzy, można odnieść wrażenie, że odebrali przeprosiny jako przyznanie się do błędu w kwestii spalonego, a nie zbyt wczesnego przerwania akcji, co było ewidentnym błędem, ale nie zmieniłoby wyniku.

Marciniak nie poprowadzi meczów z udziałem Niemców na Euro?

"Nie przyjeżdżaj do Niemiec. Dla własnego bezpieczeństwa", "Dlaczego nie założyłeś koszulki Realu podczas meczu?", "Jesteś najgorszym sędzią, jakiego kiedykolwiek widziałem. Po co masz VAR???" - to komentarze, które pojawiły się pod postami na profilu Marciniaka na jego Instagramie.

Pierwsza sugestia, aby Marciniak nie przyjeżdżał do Niemiec daje do myślenia. Marciniak niedawno znalazł się wśród sędziów wybranych przez UEFA do prowadzenia meczów Euro 2024 w Niemczech. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że całe zamieszanie odbije się na tym, które spotkania dostanie Polak  - prawdopodobnie nie te rozgrywane przez Niemców, a według mediów Polak i jego zespół sędziowski był typowany jako kandydat do pracy podczas meczu otwarcia w którym Niemcy zmierza się ze Szkocją.

Meduza, OneRepublic, Leony – "Fire". Poznaliśmy hymn Euro 2024 >>> 

Marciniak uchodzi za jednego z najlepszych sędziów na świecie. Prowadził finał ostatniego mundialu w Katarze między Argentyną a Francją i decydujące starcie poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Manchester City - Inter Mediolan.

Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?

Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ

Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.

Grupy Euro 2024 Grupy Euro 2024

Czytaj także:

red 

Polecane

Wróć do strony głównej