Pożar rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Zaczęło się od uderzenia pioruna

W upalną sobotę 26 czerwca 1971 roku doszło do jednego z najtragiczniejszych pożarów w historii współczesnej Polski. Od uderzenia pioruna zapaliły się wyziewy ze zbiornika ropy naftowej w rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach.

2023-06-17, 18:20

Pożar rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Zaczęło się od uderzenia pioruna
Prace wykończeniowe przy odbudowie rafinerii po pożarze . Foto: CAF/PAP/Stanisław Jakubowski

Po kilku godzinach akcji gaśniczej, kiedy wydawało się, że ogień uda się opanować, doszło do nagłego i niespodziewanego wyrzutu ropy, która rozlała się w promieniu nawet kilkuset metrów, a po chwili płomienie objęły znaczną część zakładu, trawiąc wszystko na swojej drodze.

Czy rafineria była właściwie zabezpieczona przed ogniem? Dlaczego pożar wymknął się spod kontroli doprowadzając do śmierci wielu strażaków i strat w sprzęcie? Odpowiedzi szukać należy w realiach rządzących wówczas Polską Ludową.

***

Audycja: Czarna seria
Prowadzący: Krzysztof Kossowski
Data emisji: 17.06.2023
Godzina emisji: 17.35

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej