Po wizycie greckiego premiera w Berlinie
Aleksis Tsipras, premier Grecji, gościł w poniedziałek w Berlinie z wizytą dyplomatyczną. Angela Merkel, kanclerz Niemiec, zadeklarowała chęć umocnienia gospodarczo Grecji, jednak nie obiecała pomocy finansowej. Jej zdaniem o ewentualnym udzieleniu pożyczki Grecji powinna zadecydować cała Unia Europejska.
2015-03-23, 21:34
Posłuchaj
– Pragniemy, by Grecja była gospodarczo silna. Chcemy, by Grecja odnotowała wzrost gospodarczy. A przede wszystkim chcemy, by Grecja pokonała wysokie bezrobocie – tak mówiła Angela Merkel podczas dzisiejszej konferencji prasowej w stolicy Niemiec. Merkel zastrzegła, że gremium, w którym zapadną decyzje o dalszej pomocy dla Grecji jest Euroland. Niemcy nie są instytucją, która oceni, czy program reform jest wystarczający – podkreśliła niemiecka kanclerz.
– Kanclerz Angela Merkel zachowała się bardzo dyplomatycznie mówiąc o tym, że to nie ona decyduje o pomocy finansowej dla Grecji. A przecież wszyscy wiemy, że Niemcy są najsilniejszym gospodarczo krajem w Unii Europejskiej i nic bez zgody Berlina w Europie nie może się odbyć. Ale to nie spodobałoby się samemu Tsiprasowi, ani tym bardziej greckim wyborcom – mówił Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia w Berlinie.
Grecja od wielu lat znajduje się w zapaści gospodarczej. Nowe władze w Atenach, a przede wszystkim Aleksis Tispras, próbują zażegnać kryzys finansowy kraju. Zdaniem dra Ryszarda Żółtanieckiego, byłego ambasadora RP w Atenach, najważniejsza dla nowego premiera Grecji jest obecnie umiejętność godzenia polityki zagranicznej z wewnętrzną.
– Tu się liczy talent Tsiprasa – czy będzie na tyle rekoncyliacyjny i zręczny w relacjach politycznych z Unią Europejską, by nie doszło do zerwania rozmów i aby kolejna transza pieniędzy wpłynęła do greckiego budżetu. Z drugiej strony musi uważać, żeby ulica ateńska nie podniosła buntu – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania audycji Bogumiła Husejnowa!
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA