Restauratorzy pod lupą
Za mały kotlet, nieświeże mięso, pianka w piwie na 4 palce - to tylko niektóre grzechy restauratorów. Największe nieprawidłowości w branży wynikają jednak z braku informacji o produkcie.
2013-05-16, 10:00
Posłuchaj
Joanna Jankowska z Mazowieckiej Inspekcji Handlowej w PR24 przyznała, że to nie jakość jest najczęstszym wykroczeniem restauratorów:
- Najgorzej jest z podstawowym prawem konsumenta - prawem do informacji. Konsument idąc do pubu czy restauracji chciałby wiedzieć za ile zje i jaka będzie waga tego posiłku.
Gdy podczas wizyty w lokalu gastronomicznym zauważymy nieprawidłowości możemy zgłosić to do Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej, która wyśle na miejsce kontrole:
- Podczas wizyty inspektorzy nie ujawniają swojego służbowego charakteru, przychodzimy jako tajemniczy klienci. Zdarza się, że osoba kontrolująca wyposażona jest w wagę elektroniczną i cylindry pomiarowe. Zanim ujawni się i okaże zezwolenie, inspektor dokonuje zakupu. Gdy kelner wyda zamówienie zaczyna się przeważanie i przemierzanie - wyjaśniała Joanna Jankowska.
REKLAMA
Wszelkie uchylenia restauratorów możemy zgłaszać do Inspekcji Handlowej w odpowiednim województwie. Nie musimy udać się tam osobiście, a skargę złożyć za pośrednictwem maila czy telefonu. Wszystkie informacje można znaleźć na stronie Inspekcji pod adresem http://www.wiih.org.pl
PK/HW
REKLAMA