Ludmiła Aleksiejewa do Polaków: historia Rosji też była tragiczna
Ludmiła Aleksiejewa za swoją działalność na rzecz obrony praw człowieka była wielokrotnie zatrzymywana i przesłuchiwana. Założycielka Moskiewskiej Grupy Helsińskiej i dysydentka w czasach Związku Radzieckiego była gościem Polskiego Radia 24.
2017-01-29, 17:05
Posłuchaj
W 1977 roku pod groźbą aresztowania Aleksiejewa została zmuszona do emigracji; wyjechała do USA, gdzie dokumentowała działalność środowisk dysydenckich. Współpracowała też z rozgłośniami Radio Swoboda i Głos Ameryki.
– Kiedyś mój przyjaciel zapytał mnie, czy kiedykolwiek myślałam o ZSRR jako o Imperium, które wchłonęło narody, które wcale nie chcą być w jego granicach, i czy wolę mieszkać w takim państwie czy w kraju demokratycznym. Oczywiście odpowiedziałam, że chcę demokracji i wolności. On oświadczył, że demokracja w Imperium nie jest możliwa i dodał, że dopóki nasze państwo takie będzie, nie zaistnieje w nim demokracja. Choć od dawna walczyłam o prawa człowieka w Związku Radzieckim, z tego powodu musiałam przecież uciekać za granicę, powiedziałam sobie wtedy, że jeśli ceną za upadek Imperium miałby być rozpad mojego kraju, to niech się rozpada – mówiła Ludmiła Aleksiejewa. – Nie tęskniłam i nie tęsknię, ani sekundy za Związkiem Radzieckim – dodała.
W 1993 roku rozmówczyni Macieja Jastrzębskiego powróciła do Rosji, a trzy lata później stanęła na czele Moskiewskiej Grupy Helsińskiej. – Dziś nie ma regionu, w którym nie byłyby czynne organizacje obrońców praw człowieka. W Związku Radzieckim byłoby to niemożliwe. Nawet samo sformułowanie "obrońca praw człowieka" było zakazane. A dziś występują z trybun prezydent, deputowani, których oczywiście kwasi samo wspomnienie o prawach człowieka, ale mówią o nich publicznie, bo wiedzą, że coś takiego istnieje – powiedziała Ludmiła Aleksiejewa.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że chce, by w jej kraju obywatele mogli żyć po ludzku, a urzędnicy traktowali ich z godnością, szacunkiem, troską. Jak mówiła, Rosja jest zaskakującym krajem z bardzo tragiczną historią.
REKLAMA
– Wiem, że mówić o tym Polakowi to grzech po tym wszystkim, co nawyprawialiśmy z Polską. Historia Polski jest tragiczna na przestrzeni wieku, a i dziś pewnie nie najsłodsza. Wydostać się z tych doświadczeń historycznych nie jest łatwo. Proszę jednak choć trochę zrozumieć, że i nasza, rosyjska historia, też była i jest tragiczna – podkreślała.
Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu.
Rozmawiał Maciej Jastrzębski.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA
____________________
Data emisji: 29.01.2017
Godzina emisji: 14.34
REKLAMA