Bezpiecznie nad Wisłą
W upalne, letnie dni brzegi Wisły w okolicach mostu Poniatowskiego i trasy Łazienkowskiej zmieniają się w miejsce wypoczynku dla tysięcy warszawiaków.
2014-08-14, 14:40
Posłuchaj
Piasek, woda, chłodne powietrze i leżaki przy każdym barze sprawiają, że nawet w centrum wielkiego miasta można poczuć wakacyjny klimat. Już od ponad dwóch lat mieszkańcy Warszawy korzystają z uroków brzegów Wisły.
Kąpiel w Wiśle
Nad rzeką wypoczywają całe rodziny , coraz trudniej znaleźć wolne miejsce na którejś z licznych plaż. Woda w takie upały jakie mamy kusi nadzieja na ochłodę.
- W okolicach plaż przy moście Poniatowskiego, które są miejscem wypoczynkowym wielu tysięcy warszawiaków obowiązuje zakaz kąpieli w Wiśle. I choć sama kąpiel w Wiśle nie jest zabroniona to warto brać pod uwagę, że w są obszary, w których istnieją zakazy kąpieli. W takich miejsach bardzo często można spotkać się z interwencją policji – powiedział w PR24 aspirant sztabowy Paweł Brzeziński, z Komisariatu Policji Rzecznej.
Tragiczne popisy
Brawura, alkohol i chwila nieuwagi to najczęstsze przyczyny nieszczęśliwych wypadków i tragedii nad Wisłą. W niektórych przypadkach nawet natychmiastowa pomoc ratowników może być niewystarczająca.
REKLAMA
- Cały czas główną przyczyną utonięć jest alkohol. Chęć popisania się przed innymi, wyładowania swoich emocji i bezmyślne zachowania sprawiają, że jest ponad 75 proc. przypadków, w których musimy interweniować. Głębokość Wisły jest bardzo zmienna, co tym bardziej naraża nas na niebezpieczeństwo. Przez całą dobę na wodzie czuwa policyjna łódź patrolowa i dyżurne załogi. Kolejne przykłady utonięć świadczą o tym, że mimo różnych alarmów brawura i alkohol towarzyszą nam nieustannie. Dobry pływak wie, że po spożyciu alkoholu nie wchodzi się do wody – dodał Gość PR24.
PR24/ Paulina Olak
REKLAMA