In vitro – kolejna odsłona sporu
Ogromna szansa dla par, które od lat starają się o dziecko czy zagrożenie potomstwa upośledzeniem umysłowym i autyzmem? Społeczny spór o in vitro w Polsce nadal trwa, a ustawie regulującej tę metodę przygląda się Komitet Stały Rady Ministrów.
2015-02-05, 14:20
Posłuchaj
Minister zdrowia przygotował rządowy projekt ustawy o in vitro, który ma usprawnić działalność klinik leczenia niepłodności. Autorzy nowych uregulowań przewidują, że liczba zarodków tworzonych w procedurze in vitro będzie ograniczona do ośmiu, zabieg zaś będzie dostępny dla małżeństw oraz związków nieformalnych.
Zdaniem ginekologa dra Grzegorza Południewskiego w większości polskich klinik realizowane są procedury, które odpowiadają standardom europejskim.
- Postęp w procedurach leczenia niepłodności metodą in vitro jest dość szybki. W interesie każdej kliniki jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu i właściwych standardów. Warto zwrócić uwagę na to, że ustawa wniesie jedynie pewną sztywność. To zaś nie będzie korzystne – wyjaśnił dr Południewski.
Genetyczne macierzyństwo
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz uważa, że projekt ustawy kompleksowo opisuje całą procedurę zapłodnienia metodą in vitro, m.in. sposób zabezpieczenia zarodków, ale też całe postępowanie diagnostyczno-lecznicze w przypadku niepłodności.
REKLAMA
Gość PR24 zwrócił uwagę na to, że w Polsce zbyt mało mówi się o macierzyństwie genetycznym.
– Pojęcie matki genetycznej jest w naszym kraju w ogóle nieznane i nie występuje ono w polskim prawie. Matką jest ta osoba, która poddała się procedurze in vitro i urodziła dziecko – dodał dr Grzegorz Południewski.
W Polsce problem niepłodności dotyczyło ok. 10–15 procent par i małżeństw.
REKLAMA
Polskie Radio 24/op
REKLAMA