Hitlerowska operacja wymordowania Żydów

„Zagłada Żydów europejskich” stanowi wyjątkową pracę Raula Hilberga. Trzytomowe dzieło nie skupia się jednak jak wcześniejsze prace na tragedii Żydów, lecz na działalności niemieckiej machiny śmierci.

2014-03-11, 12:28

Hitlerowska operacja wymordowania Żydów
. Foto: wikipedia.com

Posłuchaj

11.03.14 Jerzy Giebułtowski: „Książka jest swego rodzaju opus continuum, ponieważ prace trwały nad nią 60 lat (…)”
+
Dodaj do playlisty

Zmarły w roku 2007 Raul Hilberg był amerykańskim historykiem żydowskiego pochodzenia, badaczem zagadnień związanych z Holocaustem. W tym roku trzytomowe opracowanie „Zagłada Żydów europejskich” zostanie wydane także w Polsce, w przekładzie Jerzego Giebułtowskiego.

Konglomeraty, systemy i układy zjawisk

Pierwsza prezentacja odbędzie się za sprawą Instytutu Pamięci Narodowej. „Zagłada Żydów europejskich” jest pozycją bardzo kontrowersyjną na świecie i w Polsce. Chodzi głównie o ujęcie tematu jako specyficznej machiny skonstruowanej przez hitlerowców.

– Hilberg pisząc swoją książkę przyjął założenie badawcze, że tylko sprawcy mieli obraz całości i na tym chciał się skoncentrować. Opisuje zatem w swojej książce konglomeraty, systemy i układy zjawisk, które nazywamy zagładą Żydów europejskich. Raul Hilberg z jednej strony jest pionierem badań nad Holocaustem, a z drugiej założycielem pewnego nurtu pisania. Najbardziej uderzającą cechą „Zagłady Żydów europejskich” jest brak widocznych na zewnątrz emocji  – mówił w PR24 Jerzy Giebułtowski, tłumacz „Zagłady Żydów europejskich”.

Polskie wydanie nowsze od amerykańskiego

Książka Hilberga na świecie jest już klasykiem. Prace nad książką zaczęły się jeszcze w trakcie studiów autora w roku 1948, a pierwsze wydanie miało miejsce w roku 1961. Kolejne wydania były coraz obszerniejsze i poruszały coraz więcej aspektów, a sam Hilberg cały czas książkę uzupełniał aż do swojej śmierci.

– Wydanie, które otrzymuje polski czytelnik jest najbardziej aktualnym, najobszerniejszym i właściwie ostatnim najnowszym wydaniem, nowszym nawet od amerykańskiego. Z jednej strony książka jest swego rodzaju opus continuum, ponieważ prace trwały nad nią 60 lat, a w jakimś sensie jest to pozycja najnowsza – powiedział Gość PR24.

Monumentalne dzieło liczy ponad 1000 stron maszynopisu i nie bez przesady można je uznać za pracę życia Raula Hilberga. To swoiste połączenie kilku książek w jednej, które znajdzie uznanie wśród wielu czytelników interesujących się historią Europy.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej