Kontrowersje skandynawskiej literatury
Od wielu lat nie gaśnie popularność powieści skandynawskiej w Polsce. Warto się zastanowić, czym przyciąga do siebie kolejne pokolenia Polaków.
2014-06-29, 21:38
Posłuchaj
Mroczność, odmienność, stosunek człowieka do życia zawsze pociągały. Właśnie te elementy są w sposób bogaty przedstawiane w utworach szwedzkich, norweskich lub duńskich.
XIX-wieczne początki
Niezwykle interesującą sprawą jest to, że początki fascynacji literaturą skandynawską w Polsce sięgają XIX wieku. Momentem przełomowym był czas, gdy w Europie, głównie w Niemczech, zaczęły ukazywać się wielkie powieści skandynawskie.
– Te właśnie utwory były niemal natychmiast przenoszone na grunt polski. Można by godzinami opowiadać, jak ta literatura się zakorzeniała i upowszechniała w naszym kraju. W okresie międzywojennym wydano kilka serii skandynawskich, np. we Lwowie. Dużo dzieł skandynawskich wyszło także w Poznaniu – powiedziała na antenie PR24 Anna Marciniakówna, tłumaczka literatury skandynawskiej.
Odmienność fascynuje
Co tak interesującego może być w literaturze państw, których mieszkańcy uchodzą za chłodnych, zamkniętych w sobie i nieokazujących swoich emocji? Prawdopodobnie ta odmienność sprawia, że literatura skandynawska jest w Polsce, ale i na świecie, tak popularna.
REKLAMA
– Zawsze fascynuje nas inność, która jest oczywiście zauważalna w utworach państw północy. Z drugiej strony to, co reprezentuje kultura skandynawska, jest w pewnym sensie dopełnieniem tego, co mamy w naszej kulturze. Mieszkańcy tych państw są w zdecydowanej wiekszości protestantami i to powoduje, że mają całkiem inny stosunek do pracy, obowiązków czy życia w społeczeństwie – zaznaczyła Ewa Bilińska, tłumaczka literatury norweskiej.
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA