Redakcja Katolicka mediów publicznych świętuje 25-lecie
Poruszanie ważnych tematów z punktu widzenia społecznego oraz otwartość na wymiar religijny jest zdaniem o. Krzysztofa Ołdakowskiego najważniejszą misją katolickich mediów publicznych. O historii i rozwoju Naczelnej Redakcji Programów Katolickich Polskiego Radia i Telewizji Polskiej, która świętuje swoje 25-lecie działalności, opowiadał w Polskim Radiu 24 również inny szef tego działu mediów – o. Rafał Sztejka.
2014-10-20, 18:27
Posłuchaj
Naczelna Redakcja Programów Katolickich Polskiego Radia i Telewizji została powołana w czerwcu 1989 roku. Na przestrzeni lat kierowali nią: ks. Krzysztof Ołdakowski, ks. Grzegorz Dobroczyński, ks. Krzysztof Dorosz i ks. Rafał Sztejka. Ks. Krzysztof Ołdakowski był jej pierwszym szefem w 1989 roku.
– Początki sięgają w zasadzie roku 80. i strajków na wybrzeżu. Jednym z wygłoszonych tam postulatów była możliwość transmisji Mszy św. w mediach państwowych. Sama zaś redakcja zaczęła działać na podstawie ustawy z 17 maja 1989 roku Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w stosunku do Kościoła. Media przekształcały się w tym czasie bardzo poważnie – przestały być stricte rządowe, chociaż jeszcze Radiokomitet istniał – powiedział o. Krzysztof Ołdakowski.
Śmierć Jana Pawła II – największe wyzwanie
Zdaniem ks. Rafałą Sztejki, śmierć Jana Pawła II była momentem przełomowym. Wspólne przeżywanie przez niemal wszystkich Polaków odejścia tego papieża było jednym z najgłębszych doświadczeń naszego narodu ostatnich lat.
– Wielkim zadaniem, przed którym wszyscy dziennikarze religijni zostali postawieni był czas odchodzenia Jana Pawła II. Później daty beatyfikacji i kanonizacji były znane dużo wcześniej i można było się lepiej przygotować. Tymczasem moment przechodzenia papieża-Polaka do domu Ojca był niewiadomy i nikt nie przypuszczał, że taki będzie tego polski odbiór – że my Polacy bardzo będziemy przeżywać to odejście. Był to czas głębokiej refleksji i zadumy nad umieraniem i cierpieniem. Wtedy zrozumieliśmy, że jego nauczaniem na pewno długo będziemy żyć – stwierdził gość PR24.
REKLAMA
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
REKLAMA