Czy ustawa o książce zmieni rynek?
Inicjatorzy kampanii „Ocal książki” uważają, że polski rynek księgarski jest zagrożony, czytelnictwo upada a małe księgarnie bankrutują. Goście Polskiego Radia 24 mówili, że celem ustawy o książce jest ochrona małych księgarń oraz poprawienie statystyk czytelnictwa w Polsce.
2015-05-17, 14:12
Posłuchaj
Środowisko księgarzy i wydawców w imię ratowania czytelnictwa chce wprowadzenia stałej ceny na nowości książkowe. Grzegorz Majerowicz, wiceprezes zarządu ABE IPS powiedział, że wydawcy chcą zachęcać do czytania książek.
- Jeśli zależy nam na tym, aby Polska się rozwijała, była krajem innowacyjnym i nowoczesnym to musimy czytać książki. Rozwój kraju i inwestowanie w naukę to główny przekaz jaki płynie z kampanii „Ocal Książki”. Bez umiejętności czytania i studiowania dłuższych tekstów nie osiągniemy tego celu – stwierdził Grzegorz Majerowicz.
Sonia Draga, członkini Polskiej Izby Książki, wyjaśniła, że książka musi być traktowana jako dobro kultury.- W tej chwili książki rywalizują między sobą cenami, a nie jakością. Okazuje się, że czytelnicy najczęściej wybierają te towary, które są atrakcyjne wizualnie i mają dobrą cenę – podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Prezes Polskiej Izby Książki Włodzimierz Albin zwrócił uwagę, że Polacy bardzo rzadko sięgają po książki. – Polska zajmuje czwarte miejsce – od końca – pod względem czytelnictwa w Europie. Ten wynik jest bardzo niepokojący – ocenił Włodzimierz Albin.
REKLAMA
Na początku kwietnia klub poselski PSL złożył w Sejmie projekt ustawy o książce popierany przez Polską Izbę Książki.
Polskie Radio 24/op
Polecane
REKLAMA