Teatr improwizowany, czyli aktorstwo spontaniczne
Aktywny kontakt z publicznością, nieprzewidywalność i co najważniejsze, brak jakiegokolwiek scenariusza. Oto teatr improwizowany, jedna z oryginalniejszych form sztuki aktorskiej. Na czym dokładnie polega? Skąd się wywodzi i kto w nim może wystąpić? Na te pytania odpowiedzieli w Polskim Radiu 24 improwizatorzy, Marta Iwaszkiewicz, Piotr Sikora i Paweł Najgebauer.
2015-12-19, 22:10
Posłuchaj
Improwizacja swoje początki miała w teatrach amerykańskich i angielskich lat 50-tych XX w. Cechą charakterystyczną tej formy jest to, że aktorzy tworzą dialogi i akcję w czasie swojego występu. Przedstawienie budowane jest przy wykorzystaniu różnych technik i struktur narracyjnych oraz form pantomimicznych.
– Forma improwizacji zagościła w Polsce ok. 9-10 lat temu. Przez ten czas powstawało, upadło, przekształcało się bardzo dużo grup. Jesteśmy raczej teatrem drugiego obiegu, ale nie narzekamy na brak zainteresowania i publiczności, która aktywnie uczestniczy przedstawieniach. Jest to wyjątkowe i odróżnia nasz teatr od teatru tradycyjnego, gdzie ludzie siedzą na widowni i w ciszy obserwują grę aktorów – powiedział Piotr Sikora z Teatru Improwizowanego Klancyk i Hofesinka.
Paweł Najgebauer, z Teatru Improwizowanego Klancyk i Hofesinka, podkreślił, że nie trzeba być doświadczonym improwizatorem, by odegrać ciekawe przedstawienie. Wystarczą chęci i otwartość na innych ludzi, którzy biorą udział w spektaklu.
Na temat teatru improwizowanego mówiła także Marta Iwaszkiewicz z Teatru Improwizowanego Hulaj.
Goście Polskiego Radia 24 mówili również o specjalnych warsztatach z improwizacji, które również sami prowadzą.
Polskie Radio 24/db