Stan ochrony zabytków w Polsce
Archeolog Marek Gierlach i historyk sztuki dr Ryszard Małowiecki rozmawiali w Polskim Radiu 24 o tym, jak w Polsce dba się o zabytki. Wiele zabytków wciąż niszczeje i czeka na swoich inwestorów.
2015-12-26, 20:20
Posłuchaj
Poważniejszym problemem jest wykup terenu z zabytkiem, na którym inwestor obiecuje przeprowadzić prace naprawcze. Tymczasem budynek znika z powierzchni ziemi lub nie nadaje się do odrestaurowania z powodu nagłego pożaru, powodzi czy innego kataklizmu. To zbyt częsty scenariusz, żeby można było go uznać za zbieg okoliczności.
Marek Gierlach stwierdził w Polskim Radiu 24, że proces wyniszczania zabytkowych dworów i pałaców rozpoczęła się po II wojnie światowej.
– Rewolucja po wojnie odarła nas z kostiumu klas posiadających. Był to wzór niewłaściwy do naśladowania. Objęło to także architekturę, czyli dwory, kamienice, rezydencja, kościół. Wyzuwszy osoby mające prawo własności do obiektu odcięliśmy się od ludzi, dla których wielowiekowa patyna obiektu coś znaczyła i byli zainteresowani pielęgnacją i zachowaniem tej historii – mówił archeolog.
Natomiast dr Ryszard Małowiecki zwrócił uwagę, że zabytki to dziedzictwo polskiej historii, a mimo to są zaniedbywane.
– Zabytek to materialny dowód naszego dziedzictwa i tożsamości. W naszym krajobrazie kulturowym zjawisko dworów było bardzo istotne ze względu na liczną szlachtę. Ponosimy straszliwe straty jeśli chodzi o dwory. Natomiast skutki ochrony są mizerne i zniechęcające – powiedział historyk sztuki ze służby ochrony zabytków.
Więcej o ochronie zabytków w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/gm