Sankcje (za)bolą Rosję

Unia Europejska wyraziła ostateczną zgodę na sankcje gospodarcze wobec Rosji. Rządy państw członkowskich zaakceptowały ustalenia ambasadorów. Sankcje dotyczą trzech sektorów i są związane z kryzysem na Ukrainie.

2014-07-31, 17:05

Sankcje (za)bolą Rosję
. Foto: flickr/Kris Sage

Posłuchaj

31.07.14 Ignacy Morawski „Rosyjska giełda już dawno zareagowała na sankcje. Giełda reaguje na oczekiwania dotyczące przyszłości gospodarki (…)”
+
Dodaj do playlisty

Sankcje obejmą one usługi finansowe, technologie, broń i sprzęt wojskowy. Wybór sektorów nie jest przypadkowy. Wzięto pod uwagę sektory, w których Rosja jest najbardziej zależna od Wspólnoty.

Jednomyślna decyzja

Unijni dyplomaci podkreślają, że sankcje mają uderzyć w podstawy długofalowego wzrostu gospodarczego Rosji. Unii Europejskiej zależało na interesach państw członkowskich. Dlatego wspólnota nie uderzyła w najważniejsze dla krajów europejskich sektory: handlowy i gazowy.

- Rosji nie da się odizolować od reszty świata. Stany Zjednoczone próbują zmniejszyć znaczenie i siłę gospodarczą Rosji. To jest jednak niemożliwe i ja bym nie liczył na szybkie odizolowanie tego kraju od zachodu. Wojna handlowa jest wciąż mało prawdopodobna i mam nadzieję, że obie strony wykażą się racjonalnością. Dużą rolę do odegrania w rozwiązaniu obecnej sytuacji  ma rodząca się klasa średnia, która żyje w dużych miastach i jest dość bogata – podkreślił Ignacy Morawski główny ekonomista BIZ Banku.

Rosja potęgą gospodarczą?

W wyniku sankcji odcięte zostaną główne banki rosyjskie z większościowym udziałem państwa od nowego finansowania na rynku UE. Wprowadzony zostanie zakaz eksportu maszyn dla rosyjskiego sektora obronnego i ograniczenie eksportu zaawansowanych technologii oraz sprzętu potrzebnego do eksploatacji złóż ropy naftowej.

REKLAMA

- Sankcje są bardzo istotną sprawą spowodują one ogólny wzrost nieufności wobec tego kraju i w dłuższym okresie zaszkodzą rosyjskiej gospodarce. Sankcje, które obejmują sektor ekonomiczny podnoszą koszty finansowania i zwiększają ryzyko.  Rosja nie jest krajem zapewniającym dobre perspektywy gospodarcze. Rosja jest bardzo mocno uzależniona od surowców, których ceny powinny niebawem spadać. Wydajna gospodarka potrafi uodpornić się na negatywne wstrząsy. Rosyjska gospodarka słabo dostosowuje się do nowych trendów i  jest mało elastyczna – podkreślił w PR24 Ignacy Morawski.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej