Słaby koniec roku dla złotówki

Wartość złotówki spada i wiele wskazuje na to, że ta tendencja utrzyma się do końca roku. To dobra wiadomość dla eksporterów, za to kredytobiorcy muszą się liczyć z wyższymi ratami.

2014-12-22, 15:32

Słaby koniec roku dla złotówki
. Foto: PR24/PJ

Posłuchaj

22.12.14 Marcin Piątkowski: „Słabszy złoty to na pewno dobra wiadomość dla eksporterów (…)”
+
Dodaj do playlisty

Słabo zapowiada się koniec roku dla naszej waluty. Na koniec grudnia za dolara i franka możemy zapłacić nawet odpowiednio 3,6 zł, za euro 4,3 zł, a za funta ponad 5,5 zł.

Ekspert PKO Banku Polskiego, Mariusz Adamiak przyznał w PR24, że te prognozy są realne, ale dodał jednocześnie, że słaba złotówka nie stanowi zagrożeniem dla polskiej gospodarki.

Mariusz
Mariusz Adamiak, Marcin Piątkowski i Jeremi Mordasewicz, foto: PR24/PJ

– Mamy trudną sytuację na Wschodzie. Nasi eksporterzy z powodu embarga i osłabienia aktywności gospodarczej w tych krajach muszą walczyć o nowe rynki. Na pewno słabszy zloty sprzyja reorientacji eksportu. Z drugiej strony mamy deflację i nie ma zagrożenia, żeby słabszy złoty był kłopotliwy dla naszej gospodarki – powiedział Gość PR24.

REKLAMA

Marcin Piątkowski z Banku Światowego zgodził się, że słaba złotówka to szansa dla polskiego eksportu.

– Słabszy złoty to na pewno dobra wiadomość dla eksporterów. Polska to „Chiny Europy”, jeśli chodzi o koszty pracy. Spadek wartości złotego poprawia sytuację eksporterów. Tym bardziej, że nasza gospodarka nie jest tak proeksportowa jak w Czechach czy na Słowacji – ocenił specjalista.

Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan stwierdził, że gwałtowne zmiany kursu waluty nie zawsze są korzystne. Zdaniem eksperta wejście Polski do strefy euro pozwoliłoby na większą stabilność krajowej gospodarki.

– Przedsiębiorcy wolą, aby sytuacja na rynku walutowym była bardziej stabilna i przewidywalna. Dla nas zarówno raptowne skoki w górę, jak i w dół są niekorzystne i dlatego nasza organizacja opowiada się tak silnie za wejściem Polski do strefy euro – wyjaśnił Gość PR24.

REKLAMA

Kredytobiorca płaci

W ocenie ekspertów zadowoleni ze słabej złotówki mogą być eksporterzy, ale kredytobiorcy będą musieli zapłacić więcej za swoje raty kredytu.

– Wszyscy, którzy mają do czynienia z rynkiem walutowym tylko na poziomie kredytu, na pewno odczują braki w portfelu. Kredyty będą spłacane po wyższych cenach. Na silne umocnienie złotego w stosunku do franka na razie nie ma szans – mówił Marek Wołos, analityk TMS Brokers.

PR24/gm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej