Trudny eksport polskich jabłek

– Wymiana handlowa z arabskimi partnerami wygląda zupełnie inaczej niż z Rosjanami – mówiła w Polskim Radiu 24 Jolanta Kazimierska, prezes Stowarzyszenia „Unia Owocowa”. Pojawiły się nowe rynki zbytu dla polskich jabłek, ale negocjacje sadowników z nowymi kontrahentami nie są łatwe.

2015-01-14, 18:18

Trudny eksport polskich jabłek
. Foto: flickr/Artur Filipiak

Posłuchaj

14.01.15 Jolanta Kazimierska: „Kontakty handlowe z arabskimi partnerami wyglądają zupełnie inaczej (…)”
+
Dodaj do playlisty

Polscy sadownicy byli do tej pory przyzwyczajeni, że eksport owoców nie wymagał od nich zbyt dużych, dodatkowych nakładów finansowych. Tymczasem sprzedaż jabłek na odległe rynki arabskie czy azjatyckie wymaga budowy nowej infrastruktury. Chodzi m.in. o chłodnie, które umożliwiłyby zachowanie świeżości przez owoce podczas transportu.

Jolanta Kazimierska zgodziła się w Polskim Radiu 24, że polscy sadownicy znaleźli się w zupełnie nowej sytuacji.

– Co prawda istniejemy od kilku lat na rynkach chińskim i arabskim, ale mamy bardzo mały udział. Wszystko jest zatem dla nas nowe. Kontakty handlowe z arabskimi partnerami wyglądają zupełnie inaczej i potrzebne jest budowanie relacji opartych na dużym zaufaniu, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni – wskazywała gość PR24.

Prezes „Unii Owocowej” dodała, że budowanie nowych relacji handlowych wymaga czasu i dużej cierpliwości. Tym bardziej, że specyfika rynku arabskiego czy chińskiego jest zupełnie inna niż europejskiego.

– Potrzeba więcej wytrwałości w budowaniu nowych relacji biznesowych i zawiązywania kontraktów handlowych. Chodzi też o ugruntowanie kontaktów na bazie personalnej między kontrahentem a polskim eksporterem. Mamy jednak coraz więcej sygnałów, że nowe kontrakty są zawiązywane i jabłka są eksportowane – mówiła Jolanta Kazimierska.

Polskie Radio 24/ gm

Polecane

Wróć do strony głównej