Kto zapłaci za górników
Nie ustaje dyskusja wokół porozumienia rządu z górnikami. Miała być likwidacja, a jest restrukturyzacja. Pojawia się pytanie: jak dużo będzie kosztował kompromis i kto za to wszystko zapłaci?
2015-01-20, 11:27
Posłuchaj
Minister skarbu Włodzimierz Karpiński określa porozumienie z górnikami mianem historycznego. Z kompromisu są zadowoleni także związkowcy, którzy zachowali nie tylko miejsca pracy, ale także wysokie odprawy. Rząd mówi o sukcesie, a eksperci zadają pytanie o koszty porozumienia.
Analityk Domu Maklerskiego mBanku, Kamil Maliszewski ocenił w Polskim Radiu 24, że zawarte porozumienie nie rozwiąże problemów górnictwa i pociągnie za sobą jeszcze więcej kosztów.
– Przyjęty kompromis to kosztowny program pomocowy, za który wszyscy zapłacimy. Z racji tego, że kopalnie nie zostaną zrestrukturyzowane i trafią do energetyki w swoim obecnym stanie, to straty finansowe zaczną ponosić firmy energetyczne – mówił specjalista.
REKLAMA
Prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej, Marzena Rudnicka zwróciła natomiast uwagę, że za górnikami mogą pójść inne grupy społeczne, które także zaczną dochodzić swoich roszczeń.
– Inne grupy chcą być traktowane jak górnicy. Na ulicę mogą wyjść wkrótce np. rolnicy, a nawet „frankowicze”, którym także dzieje się krzywda – powiedziała gość PR24.
Marzena Rudnicka dodała, że program restrukturyzacji jest źle przeprowadzany.
REKLAMA
– Nie powinniśmy mieć wprost pretensji do górników, tylko do zarządu kopalni, na który Skarb Państwa zużył ok. 2 mld złotych. Restrukturyzacja przebiega histerycznie i pod naciskiem opinii publicznej, co z kolei prowadzi do rozgrywek politycznych. Tracą podatnicy i górnicy, którzy w opinii społeczeństwa są tymi, którzy zabierają – tłumaczyła prezes Instytutu Gospodarki Senioralnej.
Ekonomista PwC, Mateusz Walewski stwierdził, że dla górnictwa realizowany jest plan dobry społecznie, a nie ekonomicznie.
REKLAMA
– Trwa dyskusja między tym, co jest dobre społecznie i politycznie, a tym, co ekonomicznie. Nie mamy rzeczowej analizy, dlatego sytuacja wciąż przypomina rozważania, kto jest silniejszy – premier Ewa Kopacz czy związkowcy. Natomiast nadal nie wiemy, jakie rozwiązanie będzie opłacalne – wskazywał gość PR24.
Goście „Pulsu Gospodarki” skomentowali także aktualny kurs franka.
REKLAMA
Zapraszamy na audycję Grażyny Raszkowskiej.
Polskie Radio 24/gm
Polecane
REKLAMA