Szczyt w Newport: nowa strategia NATO?

W walijskim Newport trwa jedno z najważniejszych spotkań w historii NATO. Ze względu na politykę Rosji względem Ukrainy podczas konferencji ma zostać zaprezentowana nowa strategia Sojuszu, która zakłada zwiększenie obecności wojsk NATO na tzw. wschodniej flance.

2014-09-04, 10:35

Szczyt w Newport: nowa strategia NATO?
. Foto: PAP/EPA/Sgt. Christina Dion / HANDOUT

Posłuchaj

04.09.14 Marcin Terlikowski: „NATO powinno odzyskać umiejętności potrzebne do zaangażowania się w takie konflikty jak na Ukrainie (…)”
+
Dodaj do playlisty

Trwający w Newport szczyt Paktu Północnoatlantyckiego wskazywany jest przez ekspertów jako najważniejszy od wielu lat. Wojna na Ukrainie będzie testem zdolności Sojuszu do działania, który często był już uznawany za niepotrzebny. Konieczność zmian w strategii NATO podkreślają sam szef organizacji, a także prezydent Stanów Zjednoczonych.

Oczekiwania Ukrainy

Największe oczekiwania względem szczytu w Newport ma Ukraina. Prezydent Petro Poroszenko na konferencji zwrócił się z prośbą o wzmocnienie armii ukraińskiej walczącej z separatystami na wschodzie kraju. Jednak postulaty zgłaszane między innymi przez Polskę upadają i deklaracje NATO o zdecydowanych działaniach ustępują miejsca łagodniejszemu kursowi wobec Moskwy.

– Już przed szczytem okazało się, że nie ma na co liczyć. O ile przed spotkaniem opinie odnośnie reakcji wobec Rosji były podzielone, o tyle tuż przed szczytem okazało się, że postulaty Polski i krajów położonych blisko konfliktu upadają. Zdecydowana reakcja odchodzi na bok na rzecz bardziej ostrożnego działania – ocenił w PR24 Wojciech Cegielski, reporter IAR.

Problem Państwa Islamskiego

Z europejskiego punktu widzenia kluczową kwestią podejmowaną w Newport jest sprawa Ukrainy, ale podczas szczytu NATO nie zabrakło także tematu rosnącego w siłę Państwa Islamskiego. Zarówno Barack Obama, jak i David Cameron zabiegali o potraktowanie problemu islamistów ze szczególną uwagą podczas szczytu w Newport.

REKLAMA

– Barack Obama i David Cameron jako pierwsi zdecydowali się na działania względem islamistów. Obaj liderzy chcą wykorzystać szczyt do uzyskania poparcia innych delegacji w sprawie walki z islamistami. Zdaje się, że jednak Obama i Cameron nie uzyskają oczekiwanego poparcia – powiedział Wojciech Cegielski.

Podziały wewnątrz NATO

Widoczna jest wyraźna polaryzacja jeśli chodzi o stosunek państw członkowskich NATO względem Rosji. W związku z tym wypracowanie podczas szczytu w Newport wspólnej polityki względem Moskwy może być bardzo trudne.

– Szczyt i jego wyniki są efektem ciągle istniejących podziałów w Sojuszu, zwłaszcza co do roli Rosji w świecie. Część krajów nadal chciałaby patrzeć na konflikt ukraińsko-rosyjski jako pewien rodzaj wypadku przy pracy. Z kolei Polska i wschodnioeuropejscy członkowie NATO wskazują na fakt, że konflikt jest logiczną konsekwencją kroków podjętych przez Kreml kilka lat wcześniej i należy oczekiwać, że agresywna polityka Rosji będzie się utrzymywała, a NATO i Unia Europejka powinny umieć odpowiedzieć – mówił w PR24 Marcin Terlikowski z PISM.

Zmiana strategii NATO

Początkowo szczyt w Newport miała zdominować kwestia Afganistanu , ale sytuacja w Europie Wschodniej sprawiła, że NATO musi wypracować nową strategię. Chodzi przede wszystkim o wzmocnienie tzw. wschodniej flanki Sojuszu.

REKLAMA

– Strategia została przyjęta już w 2010 roku i mówiła wtedy, że NATO powinno odzyskać umiejętności potrzebne do zaangażowania się w takie konflikty jak na Ukrainie, ale była to tylko deklaracja polityczna. Szczyt uchwali kilka ważnych inicjatyw, które podniosą zdolność NATO do działania w krajach Europy Wschodniej – wskazywał Gość PR24.

Polskie cele na szczycie w Newport

W Newport obecna jest także Polska delegacja, która będzie forsować zwiększenie obecności kontyngentu NATO nie tylko w Polsce, lecz także w krajach nadbałtyckich.

– Celem Polski w Newport jest zwiększenie stopnia gotowości sił NATO poprzez zwiększenie częstotliwości ćwiczeń i zmianę ich charakteru. Spełniony zostanie postulat zwiększenia liczby wojsk NATO poprzez stałą rotacyjną obecność żołnierzy Sojuszu – powiedział Marcin Terlikowski.

PR24/GM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej