Priotytety rządu Ewy Kopacz

Szefowa rządu przedstawiła priorytety nowego gabinetu. Jej exposé trwało niecałą godzinę. Nie proszę o sto dni spokoju, proszę o sto dni współpracy – zakończyła przemówienie Ewa Kopacz.

2014-10-01, 16:09

Priotytety rządu Ewy Kopacz

Posłuchaj

01.10.14 Mirosław Oczkoś: „To, co wydarzyło się po wystąpieniu Ewy Kopacz było miłym i niespodziewanym gestem (…)”
+
Dodaj do playlisty

W exposé padło bardzo wiele obietnic, które dotyczyły m.in. bezpieczeństwa i modernizacji polskiej armii, odbudowy zaufania Polaków do rządzących a także polityki społecznej i prorodzinnej, dokończenie budowy ekspresowej i autostrad, gospodarki oraz edukacji.

- Wystąpienie było dość dynamiczne i konkretne. Przez 45 minut premier Ewa Kopacz przedstawiła podstawowe założenia, podziękowała Donaldowi Tuskowi i wspomniała o Ukrainie. Szefowa rządu powiedziała, że najważniejszym jej zadaniem będzie odbudowa zaufania Polaków do rządu i polityków  – mówiła w PR24 Małgorzata Naukowicz, reporterka Informacyjnej Agencji Radiowej.

Dziennikarka skomentowała również symboliczny gest Jarosława Kaczyńskiego, który podszedł do Donalda Tuska i pogratulował mu sukcesu i objęcia stanowiska w Radzie Europejskiej.

- Podobne gesty i atmosfera pojednania w ostatnim czasie pojawiały się dość często po jakimś czasie znowu rozpoczynały się konflikty. Ewa Kopacz prosiła opozycję o współpracę i apelowała do Jarosława Kaczyńskiego, żeby zdjąć klątwę nienawiści. Zdaniem Donalda Tuska, na zachowanie szefa PiS wpłynął apel Ewy Kopacz do zaniechania sporu między liderami największych partii politycznych w Polsce – zaznaczyła Małgorzata Naukowicz.

REKLAMA

Ekspert ds. wizerunku Mirosław Oczkoś dodał, że gest Jarosława Kaczyńskiego było mocnym akcentem i przełomowym wydarzeniem.

- Myślę, że to co wydarzyło się po wystąpieniu Ewy Kopacz było miłym i niepsodziewanym gestem. Trudno stwierdzić czy krok Jarosława Kaczyńskiego można zakwalifikować do politycznych sukcesów premier Ewy Kopac, tak jak mówił, o tym Donald Tusk–  podkreślił Mirosław Oczkoś, ekspert ds. wizerunku z SGH.

Koniec wojny PO-PiS?

Symboliczny gest pojednania Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego komentowany jest jako zawieszenie broni, a nie definitywny koniec wojny. Podczas sejmowej debaty po expose PiS zarzuciło nowej premier niekonsekwencję i wezwało do współpracy z opozycją.

– Posłowie opozycji i innych ugrupowań słusznie kierują do premier Kopacz znak zapytania, na ile jej program jest kontynuacją, a na ile czymś nowym. Pani Ewa Kopacz ma tutaj skomplikowaną politycznie sytuację. Z jednej strony musi ona podkreślać, że jest premierem, a zatem istnieje nowa jakość personalna i programowa, ale rząd oparty jest na tej samej podstawie koalicyjnej. Pani premier musi balansować i opozycja chce tę sprzeczność podkreślać i pokazywać – ocenił w PR24 dr Andrzej Anusz, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

REKLAMA

Lewica wobec expose

Leszek Miller nazwał expose premier Ewy Kopacz testamentem. Lider SLD przypomniał także, że było to już trzecie expose wygłaszane przez premiera koalicji PO-PSL. Natomiast Twój Ruch gotowy jest głosować za rządem nowej premier.  Dr Andrzej Anusz zwrócił uwagę, że obóz lewicy jest podzielony.

– Mamy diametralne rozejście się dwóch środowisk, które jeszcze do niedawna negocjowały między sobą i rozmawiały o wspólnych listach. Klub Twojego Ruchu jest praktycznie na granicy istnienia – powiedział politolog.

O gospodarce w expose

W expose premier Ewa Kopacz poruszyła liczne kwestie gospodarcze. Wśród nich można wyróżnić między innymi unię energetyczną, umowę o wolnym handlu UE-USA, nowe prawo podatkowe, pomoc dla firm poszkodowanych w wyniku rosyjskiego embarga i ochronę górnictwa przed nieuczciwą konkurencją. Dr Andrzej Polaczkiewicz jest  zdania, że oskarżenia o nieuczciwą konkurencję rosyjskich kompanii węglowych może być szkodliwe dla Polski.

– Nie można prowadzić w ten sposób polityki i nie wolno rzucać oskarżeń o nieuczciwą konkurencję, ponieważ może to odbić się rykoszetem w bardzo wielu innych miejscach. Należymy nie tylko do Unii Europejskiej, ale także do Światowej Organizacji Handlu. Tam również może być tak, że nasze najlepsze dziedziny eksportowe zostaną w dowolny sposób oskarżone o niedozwolone praktyki – wyjaśniał w PR24 ekonomista.

REKLAMA

Ekspert PR24 ocenił zapowiedź premier Ewy Kopacz odnośnie obietnicy przekazania pół miliarda złotych na pomoc dla polskich firm, które ucierpiały w wyniku rosyjskiego embarga, jako zagranie pod publikę.

– Pomysł ma zwrócić uwagę, że władza publiczna jest bardzo wyczulona na sytuację, która nas dotknęła. Jest to też taka próba ochronienia innych członków rządu, którzy ze starej ekipy przeszli do nowej. Niestety w Polsce nasila się sytuacja wyciągania ręki do rządu w sytuacjach kryzysowych – powiedział dr Andrzej Polaczkiewicz.

Reakcje rynku po expose Ewy Kopacz

Reakcje na expose premier Ewy Kopacz były skoncentrowane wokół kilku wątków: obietnicach socjalnych, apelu do ministra Szczurka o przyśpieszenie prac nad zmianami podatkowymi i zwiększeniem zaufania do rządzących. Zdaniem ekspertów zabrakło informacji dotyczących rynku.

Gość PR24 Marek Wołos zwrócił uwagę na to, że w przemówieniu Ewy Kopacz nie pojawiły się istotne zapowiedzi, które miałyby większe znaczenie dla rynku.

REKLAMA

- Gdyby w expose pojawiły się dokładniejsze wypowiedzi dotyczące przyjęcia euro, albo deklaracje o wydatkach i deficycie budżetowym to takie informacje miałyby realny wpływ na rynek. Rząd Ewy Kopacz jest rozważany przez rynki jako rząd, który będzie kontynuował  politykę Donalda Tuska –powiedział w PR24 Marek Wołos, członek zarządu TMS Brokers.

PR24/Paulina Olak/Grzegorz Maj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej