Tydzień w polityce
Andrzej Duda oficjalnym kandydatem na prezydenta, SLD bez kandydata i odrzucenie projektu zmian w kodeksie wyborczym - to główne wydarzenia ostatniego tygodnia, które w Polskim Radiu 24 komentował dr Andrzej Anusz - politolog z UKSW.
2014-12-07, 11:31
Posłuchaj
Rada Polityczna PiS zatwierdziła kandydaturę Andrzeja Dudy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Polska potrzebuje zmiany – Z naszym kandydatem łączy się szansa na zmianę – powiedział na konferencji prasowej prezes PiS.
- Andrzej Duda jest politykiem młodego pokolenia i udział w kampanii wyborczej będzie dla niego nowym i ciekawym wyzwaniem. Choć już na starcie nie jest faworytem to może wprowadzić nowe elementy w przekazie PiS-u. Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że jego celem jest zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach. Myślę, że kandydatura Andrzeja Dudy ma na celu wzmocnienie wyborów parlamentarnych – powiedział Andrzej Anusz.
SLD bez kandydata na prezydenta
Rada Krajowa Sojuszu nie zaakceptowała kandydatury Ryszarda Kalisza zgłoszonej przez lidera partii. Leszek Miller powiedział, że SLD chce kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, który będzie reprezentantem całej polskiej lewicy.
- Porażka w wyborach samorządowych spowodowała, że w partii doszło do po wyborczych rozliczeń. Ryszard Kalisz jest politykiem, który stoi między partią Palikota a SLD. Dlatego nie dziwię się, że jego kandydatura nie otrzymała poparcia od wszystkich członków Sojuszu – podkreślił Gość PR24.
REKLAMA
Nie dla projektu PiS
Sejm nie zaakceptował projektu PiS, który miał zmienić kodeks wyborczy. Prawo i Sprawiedliwość chciało zmian w sposobie powoływania składu PKW. Trzech jej członków wskazywaliby szefowie Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pozostałą szóstkę wskazywałyby kluby parlamentarne.
- Pomysły PiS-u dotyczące przezroczystych urn i monitoringu byłyby dobrym rozwiązaniem. A w najbliższym czasie SLD przedstawi swoją propozycję i może ona zostanie dobrze przyjęta – wyjaśnił Andrzej Anusz.
PR24/Paulina Olak
Polecane
REKLAMA