Komentatorzy o referendum

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki niedzielnego referendum. Frekwencja wyniosła zaledwie 7,8 proc. Tym samym głosowanie nie jest wiążące. Wyniki, przebieg i zasadność przeprowadzania referendum komentowali: dr Jarosław Zbieranek i dr hab. Tomasz Słomka.

2015-09-07, 18:20

Komentatorzy o referendum
Niska frekwencja w referendum to czerwona kartka dla wykorzystywania tej instytucji do celów politycznych. Foto: EASTNEWS/Andrzej Hulimka/REPORTER

Posłuchaj

07.09.15 Dr Jarosław Zbieranek: „Dobór pytań budził wątpliwości komentatorów i obywateli (…)”.
+
Dodaj do playlisty

 W plebiscycie Polacy odpowiadali na trzy pytania dotyczące jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych z budżetu i rozstrzygania sporów podatkowych na korzyść podatnika. Zdaniem dra Jarosława Zbieranka to czarny dzień dla referendów w Polsce.

– Ten plebiscyt pokazał, że decyzję o głosowaniu obywatelskim trzeba podejmować ze znacznym wyprzedzeniem. Tak było w przypadku referendum o przystąpieniu do Unii Europejskiej, gdzie na wiele miesięcy przed jego przeprowadzeniem tworzono analizy i prowadzono kampanię informacyjną – wyjaśniał ekspert.

dr hab. Tomasz Słomka dr hab. Tomasz Słomka

Gościem Polskiego Radia 24 był również dr hab. Tomasz Słomka z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem klęska referendum to czerwona kartka dla wykorzystywania tej instytucji do celów politycznych.

REKLAMA

– To sprzeciw społeczny wobec manipulowania referendum w celach politycznych. Największym przegranym jest prezydent Komorowski i polska demokracja – mówił gość Polskiego Radia 24.

Dr Jarosław Zbieranka wyraził obawę, czy Polacy nie zaczną lekceważyć referendów w naprawdę istotnych kwestiach dotyczących państwa.   

– Mechanizm referendalny może zostać nadwątlony i w przyszłości być postrzegany przez pryzmat tego, co wydarzyło się w niedzielę – powiedział komentator.  

Dla dr hab. Tomasza Słomki niska frekwencja podczas referendum jest wyrazem popierania demokracji przedstawicielskiej i zanegowania demokracji bezpośredniej.

REKLAMA

– Ludzie uciekają od referendum, bo nie potrafią na te pytania odpowiedzieć.  Po to mają swoich przedstawicieli, żeby ci w ciągu czterech lat decydowali o ważnych sprawach – podkreślał.

Z gośćmi Polskiego Radia 24 rozmawiał Mateusz Drozda.

Polskie Radio 24/gm/dds/mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej