Zamieszanie przy wyborze nowego sędziego TK
Trwa burza po głosowaniu nad kandydaturą prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Opozycja twierdzi, że wybór odbył się niezgodnie z prawem i głosowanie trzeba powtórzyć. Sprawę skomentowali w Polskim Radiu 24 dr Renata Mieńkowska-Norkiene i prof. Marek Chmaj.
2016-04-14, 10:00
Posłuchaj
Posłanka Kukiz’15 Małgorzata Zwiercan oddała głos za nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego. Polityk tłumaczyła, że nie wiedziała, że jest to niezgodne z prawem i nie zamierza złożyć mandatu. Opozycja zwraca jednocześnie uwagę, że przez ten incydent głosowanie powinno utracić swoją ważność i zostać powtórzone.
– Polska kultura polityczna zbliżyła się do standardów republik bananowych. Przeraża mnie, że tyle się mówi o kompromisie w sprawie TK i mówią o tym także przedstawiciele Kukiz’15. Dziś była niepowtarzalna okazja, żeby zacząć dochodzenie do sytuacji konstytucyjnej w sprawie TK. Widzę tymczasem, że podtrzymywanie paraliżu TK jest na rękę zarówno rządzącej większości, jak i opozycji – stwierdziła dr Renata Mieńkowska-Norkiene z UW.
Prof. Marek Chmaj zwrócił uwagę, że głosowanie zachowa już ważność i nie ma możliwości odwołania się od jego przebiegu.
– Głosowanie jest ważne, a jego podważanie może nastąpić tylko w drodze reasumpcji. Wniosek taki można zgłosić tylko na posiedzeniu, na którym trwał wybór. Marszałek Sejmu zaraz po głosowaniu zamknął posiedzenie, więc sprawa jest już nieaktualna – wyjaśnił prawnik.
Więcej o sejmowej awanturze po głosowaniu kandydatury nowego sędziego TK w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/gm