Druga kadencja Donalda Tuska w RE? "To nie wzmocni Wspólnoty"
- Sądzę, że przewodniczącym Rady Europejskiej nie powinien być człowiek, wobec którego być może stawiane będą poważne zarzuty - powiedział Jarosław Kaczyński w "Gazecie Polskiej". Odniósł się w ten sposób do ewentualnego poparcia dla Donalda Tuska na kolejną kadencję jako szefa Rady Europejskiej.
2016-10-04, 23:10
Posłuchaj
Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim zapowiedział w "Stronniczym Przeglądzie Prasy" na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny tygodnika.
Ze słów prezesa PiS wynika, że Tusk może nie otrzymać poparcia polskich władz m.in. ze względu na katastrofę smoleńską. - Rząd Tuska zrezygnował ze śledztwa, działał na rzecz Rosjan. Gdybym był prokuratorem to dążyłbym do odpowiedzi na pojawiające się w takiej sytuacji pytania: dlaczego tak było, czego się ewentualnie obawiano? Można oczywiście wyjaśnić to działanie osobistym interesem Tuska, który walcząc o europejską karierę, nie chciał konfliktu z Rosją, wiedząc, iż to by zaszkodziło lub wręcz zniweczyło jego plany. Wydaje się jednak, iż to nie jest wystarczające wyjaśnienie - powiedział Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński zdementował też medialne spekulacje na temat zmiany na stanowisku szefa rządu.- Jedynym kandydatem mógłbym być ja, a takich planów nie mam – mówił prezes PiS. Jednocześnie zapewnił, że nie chce też przyspieszenia wyborów samorządowych. - Nawet się nad tym nie zastanawiamy. Tak samo jak nie ma planu wystawienia innego kandydata w wyborach prezydenckich za cztery lata niż Andrzej Duda – zapewnił, dodając, że obecny prezydent ma jego pełne i zdecydowane poparcie.
Cały wywiad w środowym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska".
REKLAMA
Polskie Radio 24
Polecane
REKLAMA