Publicysta: Słowa J. Kaczyńskiego ostre, ale adekwatne

Posłuchaj

19.07.17 Publicysta: Słowa J. Kaczyńskiego w Sejmie były adekwatne

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podczas drugiego czytania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym doszło do utarczek słownych między posłami PiS a politykami opozycji. W wymianie zdań wziął udział m.in. Jarosław Kaczyński. Prezes PiS odpowiedział na słowa Borysa Budki (PO), który mówił: „Dopóki był śp. Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości (…)”. Lider partii rządzącej powiedział: „Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami”.

– Jarosław Kaczyński zareagował ostro, ale adekwatnie. Platforma Obywatelska jest odpowiedzialna za przemysł pogardy wobec byłego prezydenta – komentował na naszej antenie Adrian Stankowski.

Tymczasem, posłowie Nowoczesnej, PO i PSL składają do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Przygotowują też prywatne akty oskarżenia o zniesławienie.

– To jest wolny kraj, każdy może do prokuratury kierować pisma, jakie tylko chce. Politycznie jednak taki ruch może być mało rozsądny. Przedstawiciele opozycji mogą się nadziać na kontrakcję Jarosława Kaczyńskiego, który będzie mógł się bronić – mówił gość PR24. – Skoro użył słów, jakich użył, to zakładam, że może wiedzieć więcej o przyczynach katastrofy smoleńskiej, ale nie może tego jeszcze oficjalnie powiedzieć – oceniał Adrian Stankowski.

Więcej w całej rozmowie.

W Gorącym Temacie również komentarz prof. Andrzeja Gila, politologa z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.

Polskie Radio 24/PAP

__________________

Data emisji: 19.07.17

Godzina emisji: 15.08