Marcin Tybura: mistrz wagi ciężkiej MMA

Marcin Tybura podczas gali MMA w Sankt Petersburgu pokonał Damiana Grabowskiego i został mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji M-1 Global. Na ringach MMA nie zaznał on jeszcze goryczy porażki.

2014-08-20, 20:18

Marcin Tybura: mistrz wagi ciężkiej MMA
. Foto: flickr/Eric Henderson

Posłuchaj

20.08.14 Marcin Tybura: „Walka z kolegą nie jest łatwa (…)”
+
Dodaj do playlisty

Statystyki Marcina Tybury w formule MMA są imponujące – bilans 11-0-0 mówi sam za siebie. Większość swoich walk niespełna trzydziestoletni zawodnik kończył przed czasem. Starcie o pas mistrzowski z Damianem Grabowski trwało niespełna półtorej minuty.

- Zawsze jestem przygotowany na całe starcie. Gdy wizualizuję sobie każdą walkę, odbywają się one na pełnym dystansie. Nikt chyba nie spodziewał się, że moje ostatnie starcie będzie trwało tak krótko - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Tybura , zawodnik MMA, mistrz świata organizacji M-1 Global.

Organizacja M-1 Global należy do najbardziej prestiżowych w Europe. Jej współwłaścicielem jest Fiodor Emelianenko, jeden z najlepszych zawodników w historii mieszanych sztuk walki.

Bratobójcza walka

Walka o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej rosyjskiej organizacji była najważniejszą w dotychczasowej karierze niespełna dwudziestodziewięcioletniego zawodnika. Smaku rywalizacji dodawał fakt, że naprzeciw siebie stanęli wojownicy z jednego kraju.

REKLAMA

- Przed każdą walką odczuwam stres. Starcie z Damianem wzbudzało większe emocje, ponieważ poznaliśmy się już wcześniej – walka z kolegą nie jest łatwa. Jednak wchodząc do ringu, nie można o tym myśleć - tłumaczył Gość PR24.

Marcin
Marcin Tybura/fot.PR24/MS

Krótkie starcie

Walka mistrzowska na gali w Sankt Petersburgu trwała mniej niż półtorej minuty. Zakończyła się przed czasem dzięki technice duszenia „północ-południe”.

- Ta technika nie przewijała mi się przez myśl przed walką, choć na treningach oczywiście ją stosowałem. Nie przypuszczałem jednak, że w taki sposób zakończę walkę w Rosji - wyjaśniał Marcin Tybura.

REKLAMA

Zapraszamy do odsłuchania audycji Andrzeja Janisza i Łukasza Jurkowskiego!

PR24/MP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej