Powrót Zofii Klepackiej
Zawodniczka w tym roku wróciła do windsurfingu po dłuższej przerwie spowodowanej narodzinami córki. Od razu zdobyła złoty medal Mistrzostw Polski, wygrała także Puchar Świata we Francji.
2013-12-06, 20:35
Posłuchaj
- Jestem bardzo zadowolona i nie ukrywam, że też zaskoczona tym jak szybko wracam do formy. Szykuję się na przyszły rok na mistrzostwa świata. Nie jest łatwo być czynnym sportowcem i wychowywać dzieci, ale daję radę. Nasz sport wiąże z wyjazdami, zimą musimy latać do ciepłych krajów. Potrzebna jest dobra logistyka i pomoc trenera i rodziny – powiedziała Zofia Klepacka, Gość PR24.
Zofia Klepacka swój medal olimpijski z Londynu zlicytowała na rzecz chorej na mukowiscydozę Zuzi. Później Jan Kulczyk, który wygrał licytację, zwrócił jej medal. Podkreśla, że na Igrzyska w Atenach i w Chinach jechała, chcąc spełnić swoje marzenia, a w Londynie się to zmieniło.
- Moja sąsiadka, mała Zuzia jest chora na śmiertelną chorobę i potrzebowała pieniędzy na dalsze leczenie. Jechałam z myślą, aby zdobyć ten medal dla niej. Obiecałam jej, że go zdobędę, więc była to duża presja, ale się udało. Cieszę się, że ludzie dobrej woli wpłacali pieniądze. Warto być dobrym człowiekiem i wyciągnąć dłoń do drugiej osoby. Kosztowało mnie to 17 lat ciężkiej pracy, ale ani chwili się nie wahałam – powiedziała w PR24 Zofia Klepacka.
PR24 / Anna Mikołajewska
REKLAMA
REKLAMA