Biegają i... pomagają
Bieg bez mety, ale w szczytnym celu. 3 maja 2015 roku tysiące biegaczy z całego świata stanie na starcie czwartej edycji wyścigu Wings for Life World Run, z którego wpływy będą przekazane na leczenie osób z przerwanym rdzeniem kręgowym.
2015-02-03, 22:05
Posłuchaj
Bieg rozpocznie się jednocześnie na kilku kontynentach w 35 miejscach o 11:00 czasu UTC (13:00 w Polsce). 30 minut po starcie zawodników wyruszą samochody, które będą ścigać biegaczy. Każdy z nich musi utrzymywać odpowiednie tempo, aby pozostać przed jadącymi autami. Jeśli uczestnik zostanie przez nie wyprzedzony, kończy swój udział. Nie będzie więc ani stałej mety, ani wyznaczonego dystansu. Ostatnia kobieta i ostatni mężczyzna dogonieni przez samochody pościgowe otrzymają tytuł globalnego zwycięzcy Wings for Life World Run.
– Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że zazwyczaj biegniemy do mety, a w tym biegu każdy biegnie tyle, ile może. Jest to bardzo oryginalna formuła – powiedział w Polskim Radiu 24 Adam Klein, red. naczelny portalu bieganie.pl, dyrektor sportowy Wings for Life World Run.
W Polsce bieg organizowany jest w Poznaniu. Fundusze zebrane podczas niego przekazane zostaną Fundacji Wings for Life, która zbiera środki na badania nad urazami rdzenia kręgowego oraz budowania świadomości tego problemu.
Zapraszamy do wysłuchania Jana Kałuckiego i Krzysztofa Kuzaka!
Polskie Radio 24/dds