Północnokoreański dyplomata zamieszany w śmierć Kim Dzong Nama?
Północnokoreański dyplomata w kręgu podejrzeń w związku z morderstwem bratanka przywódcy Korei Północnej. Do zabójstwa Kim Dzong Nama na lotnisku w Kuala Lumpur doszło w ubiegłym tygodniu. W środę szef malezyjskiej policji poinformował, że zamieszani w morderstwo mogą być dyplomata i pracownik linii lotniczej Korei Północnej.
2017-02-23, 11:25
Posłuchaj
Obydwaj obywatele tego kraju wciąż są na terytorium Malezji. Obaj zostali wezwani na przesłuchanie. Północnokoreański dyplomata pełni funkcję II sekretarza w ambasadzie w Kuala Lumpur. Ze względu na immunitet dyplomatyczny poproszony został o złożenie wyjaśnień, które mają pomóc w śledztwie. W areszcie są już między innymi dwie kobiety, które oblały toksyczną substancją Kim Dzong Nama. Do tej pory nie udało się jednak zidentyfikować trucizny. Nie ustalono też z całą pewnością przyczyny śmierci Kima. Władze Malezji odmówiły też Korei Północnej wydania ciała mężczyzny przed ustaleniem przyczyn śmierci, dodając, że ciało i tak zostanie wydane jedynie najbliższej rodzinie po przeprowadzeniu testów DNA.
Postępy śledztwa ws. śmierci Kim Dzon Nama relacjonował w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia 24 w Azji Tomasz Sajewicz.
Polskie Radio 24, IAR/dp
REKLAMA