Amber Gold: dziś przesłuchanie byłej prezes UOKiK
Sejmowa Komisja Śledcza do spraw Amber Gold przesłucha dzisiaj prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w latach 2008-2014 Małgorzatę Krasnodębską-Tomkiel. Świadek ma pojawić się w Sejmie o 10:00.
2017-03-22, 09:08
Posłuchaj
Przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) zapowiada, że będzie poruszać wątek przewlekłego - jej zdaniem - postępowania, które UOKiK prowadził w sprawie Amber Gold od listopada 2011 roku. Zakończyło się ono w sierpniu 2012 roku, już po ogłoszeniu upadłości przez spółkę. UOKiK nie postawił firmie żadnych zarzutów.
Z kolei członek komisji Krzysztof Brejza (PO) będzie chciał dowiedzieć się, dlaczego UOKiK nie zwracał uwagi na reklamy Amber Gold. Według, posła kampania reklamowa gdańskiej spółki była prowadzona na szeroką skalę i w agresywny sposób.
Po przesłuchaniu Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel sejmowa komisja śledcza rozpocznie część niejawną obrad, podczas której zostaną zgłoszone wnioski dowodowe bazujące między innymi na materiałach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oznaczonych klauzulą "ściśle tajne".
W poniedziałek Sejmowa Komisja Śledcza ds. Amber Gold przesłuchała byłą dyrektor Departamentu Prawnego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dorota Podsiedzik-Malec wyjaśniła członkom komisji, że o sprawie gdańskiej spółki dowiedziała się w czerwcu 2012 roku. Wówczas jej departament został poproszony o wydanie opinii w zakresie propozycji zarzutów jakie UOKiK sformułował w stosunku do Amber Gold. Sprawa Amber Gold wydawała się zwyczajna byłej Dyrektor Departamentu Prawnego UOKiK - w tym okresie jej zdaniem funkcjonowało wiele parabanków, a klienci nie składali skarg na firmę. O wątpliwościach dotyczących działania Amber Gold Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała UOKiK w listopadzie 2010 roku. Wówczas urząd zdecydował się nie wszczynać postępowania w sprawie gdańskiej spółki. Jednak rok później UOKiK zajął się działalnością Amber Gold. 22 sierpnia 2012 roku - czyli już po ogłoszeniu upadłości przez spółkę - urząd nie postawił żadnych zarzutów firmie i uznał, że umowy z klientami są wykonywane.
REKLAMA
Poniedziałkowe posiedzenie sejmowej komisji śledczej relacjonowała reporterka Polskiego Radia 24 Ewa Wasążnik.
Polskie Radio 24, IAR/dp
REKLAMA