Turcja skazana na współpracę z Kurdami

Kolejna oznaka odwilży w stosunkach turecko-kurdyjskich. Tureccy żołnierze podczas ewakuacji z Syrii przenieśli się na tereny kontrolowane przez Kurdów. – To posunięcie zarówno symboliczne, jak i ironiczne – stwierdził w Polskim Radiu 24 Karol Wasilewski z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych.

2015-02-27, 21:14

Turcja skazana na współpracę z Kurdami
Tureckie wojska piechoty/fot.flickr/samuel

Posłuchaj

02.03.15 Karol Wasilewski: „Odwilż turecko-kurdyjska nie jest tylko kwestią przeniesienia grobu Sulejmana Szacha (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Akcja dotyczyła żołnierzy tureckich pilnujących w Syrii grobu założyciela imperium osmańskiego. Oddział wraz ze szczątkami Sulejmana Szacha przeniósł się bliżej granicy tureckiej, na tereny znajdujące się pod kurdyjskim zwierzchnictwem.

Karol Wasilewski z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych stwierdził w Polskim Radiu 24, że Turcy nie przyznają się do współpracy z Kurdami.

– Turcy twierdzą, że poradzili sobie własnoręcznie. Z kolei Kurdowie wskazują, że akcja tego typu byłaby niemożliwa do przeprowadzenia samodzielnie. Trudno wyobrazić sobie, żeby operacja została przeprowadzona bez koordynacji z Kurdami – mówił ekspert.

Syryjscy Kurdowie są powiązani z działającą w Turcji Partią Pracujących Kurdystanu. Gość PR24  zwrócił uwagę, że Ankara postrzega syryjski odłam jako twór terrorystyczny. Karol Wasilewski dodał, że turecko-kurdyjskie rozmowy pokojowe są prowadzone już od dłuższego czasu.

REKLAMA

– Odwilż turecko-kurdyjska nie jest tylko kwestią przeniesienia grobu Sulejmana Szacha. Trudno nam powiedzieć od kiedy trwa, ponieważ pierwsze kontakty w celu rozwiązania konfliktu zostały nawiązane w roku 2010. Proces jest jednak nietransparentny i wiedzę o przebiegu rozmów czerpiemy z przecieków i wypowiedzi polityków – powiedział specjalista.

Polskie Radio 24/gm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej