Ekspert ds. bezpieczeństwa: Iran chce sprowokować Izrael do akcji zbrojnej, by zmobilizować państwa regionu do wojny
2024-04-14, 07:47
- Ajatollahowie od lat mówią o konieczności zniszczenia Izraela. Retoryka Hamasu, Iranu i Hezbollahu pozostaje niezmienna, choć sytuacja w regionie znacząco się zmieniła. Państwa jak Arabia Saudyjska nie są już zajadłymi wrogami Izraela, a nawet współpracują z tym państwem. Iran szuka okazji do starcia z Izraelem, by zbudować swoją dominację w regionie - mówił w Polskim Radiu 24 dr Maciej Milczanowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Ponad 300 pocisków i dronów zostało wystrzelonych minionej nocy w kierunku Izraela przez Iran i powiązane z nim bojówki z Iraku, Syrii i Jemenu. Izraelska armia poinformowała, że 99 proc. środków napadu powietrznego zostało zestrzelonych, większość poza przestrzenią powietrzną Izraela.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że napięcia na linii Iran-Izraela trwają od lat. - Wydarzenia jak z 7 października i wojna Izraela z Hamasem sprawiają, że pojawiają się nowe uwarunkowania długotrwałego konfliktu. Iran stara się sprowokować Izrael do większej akcji zbrojnej, by zmobilizować państwa regionu do wojny z tym państwem. Ajatollahowie od lat mówią o konieczności zniszczenia Izraela. Retoryka Hamasu, Iranu i Hezbollahu pozostaje niezmienna, choć sytuacja w regionie znacząco się zmieniła. Państwa jak Arabia Saudyjska nie są już zajadłymi wrogami Izraela, a nawet współpracują. Iran szuka okazji do starcia z Izraelem, by zbudować swoją dominację w regionie - powiedział dr Maciej Milczanowski.
- Mamy kolejne kroki eskalacji konfliktu. Do tej pory były to uderzenia irańskich proxy na Izrael. Tym razem mamy uderzenie z Iranu. Bezpośrednia odpowiedź Izraela może doprowadzić do riposty. Władze w Izraelu są konfrontacyjne i Iran to wkalkulowuje. Dla władz w Teheranie jest to najlepszy moment, aby sprowokować Izrael do ataku. Ajatollahowie są zapatrzeni w siebie i swoją władzę, we własną propagandę. W tę stronę skręcił też premier Izraela Benjamin Netanjahu, Iran chce to wykorzystać - dodał.
Nocny atak Iranu na Izrael to odwet za przeprowadzony 1 kwietnia izraelski atak na placówkę dyplomatyczną w Damaszku, stolicy Syrii, w którym zginęło siedmiu członków irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Wśród zabitych było dwóch generałów odpowiadających za zagraniczne działania militarne Iranu - szef elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds w Syrii, Libanie i na ziemiach palestyńskich Mohammad Reza Zahedi oraz jego zastępca Mohammad Hadi Hadżi Rahimi.
Więcej w nagraniu
* * *
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Łukasz Jakubowski
Gość: dr Maciej Milczanowski (ekspert ds. bezpieczeństwa, Uniwersytet Rzeszowski)
Data emisji: 14.03.2024
Godzina emisji: 7.06
PR24/wmkor