Rosja i USA zyskują na rozwiązaniu Donalda Trumpa? "To jest plan kapitulacji"
Ujawniony projekt porozumienia pokojowego zakłada m.in. przekazanie Rosji znacznych obszarów Ukrainy oraz ograniczenie liczby ukraińskich żołnierzy. - Żaden z przedstawionych punktów nie jest korzystny dla Ukrainy. Oznacza ustępstwa, które będą prowadzić do tego, że Rosja będzie w stanie na nią wpływać i pewnie w krótkiej perspektywie dalej atakować - mówiła w Polskim Radiu 24 Maria Piechowska.
2025-11-21, 15:38
Najważniejsze w skrócie:
- Zgodnie z 28-punktowym planem pokojowym, Ukraina ma zobowiązać się do nieprzystępowania do NATO
- Propozycja obejmuje również stacjonowanie europejskich myśliwców w Polsce
- Piechowska zaznaczyła, że plan jest korzystny wyłącznie dla Rosji i USA, a Ukraina oraz Europa na nim tracą
Amerykański portal Axios ujawnił szczegóły propozycji pokojowych dla Ukrainy. Plan Donalda Trumpa zakłada, gwarancje bezpieczeństwa podobne do tych z artykułu 5. NATO, który zobowiązuje sojuszników do traktowania ataku na jednego członka wspólnoty jako ataku na całą organizację.
- Prezydent Zełenski sugeruje, że jest przestrzeń do rozmowy, co może oznaczać, że oni dostali ten plan w inaczej brzmiącej formie. Tego nie wiemy, ale na pewno jest to wygrana Rosji, która mówi, że przecież ustalamy plan, a nikt się nie chce na niego zgodzić, czyli Ukraina znowu nie chce pokoju. To jest narracja Rosji, która ma sprawić, aby wszyscy zapomnieli, że to ona jest agresorem - tłumaczyła Piechowska.
Donald Tusk krytykuje plan i apeluje o udział Ukrainy w negocjacjach
EndFragment
StartFragment
Dziewiąty punkt planu odnosi się do Polski i rozmieszczenia na jej terytorium europejskich myśliwców. Premier Donald Tusk skrytykował tę propozycję, zaznaczając, że decyzje dotyczące Polski należą do Polaków, a wszelkie negocjacje powinny odbywać się z udziałem Ukrainy.
- Rosja ma dyplomację na bardzo wysokim poziomie i oni umieją świetnie wykorzystywać słabość, dlatego tym bardziej trzeba być ostrożnym. Nie ma żadnych powodów, aby w taki plan wpisywać Polskę. Tak samo, jak nie ma żadnych powodów do tego, żeby zmusić Ukrainę do kapitulacji - wskazała ekspertka.
Posłuchaj
"Zyskuje Rosja i Stany Zjednoczone"
Gościni Polskiego Radia stwierdziła, że Rosja chce narzucać swoje zdanie i naciskać na kraje członkowskie NATO, a Stany Zjednoczone się na to zgadzają, co jest dowodem ich słabości. - Ten plan jest bardzo niebezpieczny. On nie zapewnia Ukrainie żadnych konkretnych gwarantów. (…) Ukraina ma doświadczenie z memorandum budapesztańskiego, które określało, że jeżeli odda swoją broń atomową, to będzie miała gwarancję nienaruszalności granic i to nie było przestrzegane, więc tutaj też mają świadomość, że zwłaszcza z Rosją jest tak, że to, co jest na papierze, niestety nie ma znaczenia - podkreśliła.
Zdaniem Marii Piechowskiej, w ramach tego planu nie dojdzie do porozumienia. - Ukraina nie jest na takim etapie, aby podpisać tak absurdalny plan. Europa też nie może sobie na to pozwolić, ponieważ on zagrażałby bezpośrednio jej bezpieczeństwu. Nie jest tak, że Stany Zjednoczone są jedyną stroną, która może negocjować, która może się na to zgodzić, bo Europa jest bardzo zjednoczona i to jest ważny sygnał. Pamiętajmy, że tu nie chodzi tylko o wojnę na Ukrainie. Chodzi o to, jak będzie wyglądał pokój w Europie, w Polsce i w innych państwach - podsumowała.
- Oto plan pokojowy USA dla Ukrainy. Jeden z punktów dotyczy Polski
- Plan pokojowy dla Ukrainy. Jest komentarz Zełenskiego
- Plan pokojowy dla Ukrainy. Żukowska: Trump uwierzył w swoją potęgę. To nie czasy Jałty
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Małgorzata Żochowska
Opracowanie: Dominika Główka