Białoruś wybrała. Łukaszenka nadal prezydentem
– Ostatnie głosowanie na Białorusi przebiegło tak, jak wszystkie poprzednie. Zostało sfałszowane, niespodzianki nie było – mówił w Polskim Radiu 24 dr Kazimierz Wóycicki, politolog. Przebieg wyborów prezydenckich za naszą wschodnią granicą komentował także Aleś Zarembiuk z Białoruskiego Domu w Warszawie.
2015-10-12, 17:30
Posłuchaj
Ubiegający się o reelekcję Aleksandar Łukaszenka zdobył ponad 83 procent głosów, przy frekwencji przekraczającej 87 procent. Tymczasem, drugą w wyborach Taccianę Karatkiewicz – przedstawicielkę umiarkowanej opozycji – poparło niespełna 4,5 procent wyborców.
Dodatkowo, w sobotę białoruska opozycja w Mińsku zorganizowała demonstrację na rzecz wolnych wyborów. Wzięło w niej udział tylko kilka tysięcy ludzi. – Wszyscy pamiętają wydarzenia z grudnia 2010 roku. Wówczas, po kilkudziesięciotysięcznej manifestacji do więzienia trafiło prawie tysiąc osób, w tym kandydaci w wyborach – tłumaczył w Polskim Radiu 24 słabość białoruskich dysydentów Aleś Zarembiuk.
Więcej o wyborach na Białorusi i kondycji tamtejszej opozycji w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA
Polecane
REKLAMA