Polska wśród prymusów NATO, ale wydatki pochłaniają emerytury
Polska należy do niewielkiego grona krajów, które wywiązują się z natowskiego zobowiązania zakładającego minimum wydatków zbrojeniowych na poziomie 2 proc. PKB. Dostrzegł to m.in. Donald Trump, który w kampanii wyborczej chwalił prymusów sojuszu, w tym Polskę. Problem w tym, że budżet w dużej mierze przeznaczony jest na emerytury wojskowych, a nie na sprzęt, szkolenie i potrzeby armii. Gościem Polskiego Radia 24 był Radosław Żydok z Fundacji Republikańskiej.
2016-11-23, 14:54
Posłuchaj
W 2015 roku zaledwie pięciu członków NATO wypełniało wymóg zakładający minimum wydatków zbrojeniowych na poziomie 2 proc. PKB.
Jak podkreślił Radosław Żydok, kraje położone dalej, otoczone swoimi sojusznikami, które – jak się wydaje - są w dobrej sytuacji gospodarczej, "nie są specjalnie zainteresowane, by zwiększać wydatki wojskowe". – To oznaczałoby, że w innej części budżetu musiałyby te wydatki zmniejszyć – zauważył gość.
Żydok dodał, że emerytury wojskowe wynoszą ponad 6 mld zł. - Przy budżecie na wysokości 31 mld jest to jedna piąta. Emerytów wojskowych jest ok. 120 tys. a maksymalna liczba etatów w wojskach liniowych to 100 tys. – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
_________________
Data emisji: 23.11.16
Godzina emisji: 14:18
Polecane
REKLAMA