ISIS przyznaje się do zamachu w Berlinie. Podejrzany nadal poszukiwany
„W związku z zamachem terrorystycznym w Berlinie niemiecka policja poszukuje Tunezyjczyka Anisa Amari” - podaje niemiecki tygodnik „Der Spiegel". Wcześniej media informowały o zatrzymaniu innej podejrzanej osoby, która po przesłuchaniu została zwolniona. Gościem Polskiego Radia 24 była dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska z SGH.
2016-12-22, 21:20
Posłuchaj
Według dziennikarzy „Der Spiegel” pod fotelem kierowcy ciężarówki użytej do zamachu znaleziono dokument tożsamości obywatela tunezyjskiego. Jak podano, było to najprawdopodobniej „zaświadczenie o tym, że ma pobyt tolerowany (w Niemczech)".
Z dokumentu wynika, że Anis Amari urodził się w 1992 roku w mieście Tatawin. „Der Spiegel” pisze, że podejrzany znany jest też pod innymi nazwiskami i datami urodzenia. Wydawany w Moguncji dziennik „Allgemeine Zeitung” podał z kolei, że podejrzany to Ahmed A. i że jego dokument został wystawiony w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Jak podkreśliła dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska, po zamachu w Berlinie inaczej wyglądały doniesienia z mediów niemieckich, a inaczej z polskich. Jak dodała, polskie doniesienia były „dużo bardziej histeryczne”.
Odniosła się także do problemu migracyjnego. - Problem, z którym się borykamy to problem tzw. poprawności politycznej. Pojawia się pytanie, czy gdyby zamachowiec był neonazistą i deklarował, że będzie bił np. Romów, nie zostałby już wcześniej zgarnięty – podkreśliła.
REKLAMA
Dr hab. Górak-Sosnowska zwróciła także uwagę na politykę kanclerz Niemiec Angeli Merkel. - Niemcy, mimo różnych skrajnych środowisk marginalnych, mocno starają się, by to wyszło. Kanclerz Merkel powiedziała „zapraszamy” więc teraz staniemy na rzęsach, by to wszystko się udało – wyjaśniła.
Dodała, że „choć niektórzy narzekają na służby, które nie dopilnowują pewnego konkretnego człowieka, należy pamiętać o tym, że nie mogą się one chwalić 20 udaremnionymi zamachami”.
W poniedziałek wieczorem kierowca 40-tonowej ciężarówki wjechał w tłum na jarmarku na Breitscheidplatz w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc blisko 50. Jedną z ofiar jest polski kierowca ciężarówki, użytej do staranowania ludzi. Według niemieckich mediów, które powołują się na tamtejszą policję, Polak przed śmiercią próbował przeszkodzić zamachowcowi; miał m.in. chwycić za kierownicę.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
___________________
Data emisji: 22.12.16
Godzina emisji: 16:35
Polecane
REKLAMA